Skandal na Miss Universe! Prowadzący nazwał Miss Meksyku "głupią", uczestniczki wyszły z gali

Zobacz odcinek w

Prowadzący galę "Miss Universe" nazwał jedną z uczestniczek głupią!

Tegoroczna ceremonia wręczenia szarf "Miss Universe" odbywa się od 4 listopada w Bangkoku, stolicy Tajlandii. To jedno z najważniejszych wydarzeń świata piękna, w którym uczestniczki z całego świata rywalizują o koronę i tytuł najpiękniejszej kobiety globu. Niestety, w tym roku emocje przerosły oczekiwania, ale nie te związane z rywalizacją.

Podczas uroczystości prowadzący Nawat Itsaragrisil, dyrektor konkursu Miss Universe Thailand, zażądał, by Melissa Flores Bosch, kandydatka z Meksyku, wstała i wytłumaczyła swoją nieobecność na wcześniejszej sesji zdjęciowej. Kiedy skrępowana uczestniczka próbowała coś wyjaśnić, gospodarz kilkakrotnie jej przerwał, oskarżając o brak profesjonalizmu i szacunku. W pewnym momencie padły słowa, które wstrząsnęły publicznością. Nawat Itsaragrisil nazwał Meksykankę "głupią" i polecił ochronie wyprowadzić ją z sali.

Wideo z incydentu błyskawicznie trafiło do sieci i wywołało falę oburzenia. Pozostałe uczestniczki, w tym zeszłoroczna zwyciężczyni Victoria Theilvig z Danii, nie pozostały bierne. W geście solidarności wstały i opuściły salę, ignorując nawoływania prowadzącego, by "siadły i dokończyły wydarzenie".

Bądź na bieżąco:

Tragiczna historia Agnieszki Kotlarskiej. Kim była zamordowana przez stalkera Miss International?

Polska Monica Bellucci? Kim jest Kasia Smutniak, która zagra Maryję w produkcji Mela Gibsona?

Tajemnicze zgony gwiazd. Monroe, Wood, Ledger, Presley... 

Nawat Itsaragrisil przeprosił

Po wyjściu z gali Victoria Theilvig napisała na swoim instagramowym koncie:

"Walka o swoje nie zawsze jest łatwa, ale to jeden z najważniejszych aktów szacunku do siebie i siły, jaki możesz okazać. Nasze głosy będą słyszane!"

Do wpisu dołączyła zdjęcie z Melissą Flores Bosch.

Pod wpływem krytyki Nawat Itsaragrisil publicznie przeprosił podczas kolejnego wydarzenia dla kandydatek.

"Nie miałem zamiaru nikogo skrzywdzić. Jest mi bardzo przykro, że tak się stało. Przepraszam, jeśli ktokolwiek poczuł się niekomfortowo" - mówił ze sceny, tłumacząc swoje zachowanie stresem i "presją organizacyjną".

Mimo przeprosin, organizatorzy Miss Universe potępili jego zachowanie, określając je jako "niedopuszczalne" i "sprzeczne z ideą konkursu promującego kobiecą siłę i wzajemny szacunek".

Wielka finałowa gala Miss Universe 2025 ma się odbyć 21 listopada w Bangkoku. Organizatorzy zapewniają, że mimo kontrowersji konkurs przebiegnie zgodnie z planem.

Czytaj też: Tragiczna historia Agnieszki Kotlarskiej. Kim była zamordowana przez stalkera Miss International?