Paulina Krupińska-Karpiel szczerze o córce. "Nie chciałabym, aby była w show-biznesie"

Paulina Krupińska-Karpiel o realiach zawodu modelki 

Wielu osobom może się wydawać, że zawód modela lub modelki jest bardzo łatwy i przyjemny, a do tego każda sesja jest piękna i widowiskowa niczym w programie "Top Model". Paulina Krupińska-Karpiel dementuje jednak ten mit, zdradzając, jak to naprawdę wygląda. 

Nie zawsze jest tak, jak w programie "Top Model", który pokazuje w pigułce, jak ten zawód wygląda. Ale nie zawsze są takie fajerwerki. W zawodzie modela lub modelki stawiasz się na planie, gdzie malują cię i czeszą. Czasem czekasz godzinami, w międzyczasie coś robisz, a finalnie jesteś na planie po 16-17 godzin. Przebierasz się nawet i 100 razy dziennie. Robisz próbę pokazu o godzinie 9, a pokaz kończy się po 23, ponieważ "gwiazdy" spóźniają się na pokazy mody. Ja się nie spóźniam, bo pamiętam, jak kiedyś ja i cała ekipa musieliśmy czekać półtorej godziny na jedną gwiazdę, która się spóźniła, bo się malowała lub czesała.  

Bądź na bieżąco:

Paulina Krupińska świętuje urodziny męża. Rodzinne nagranie obiegło sieć

Sebastian Karpiel-Bułecka jest ze sportowej rodziny. Dzieci Pauliny Krupińskiej zostaną sportowcami?

Czy Paulina Krupińska-Karpiel chciałaby, aby córka poszła w jej ślady? 

A jak bardzo zmienił się świat modelingu w porównaniu do czasów, kiedy Paulina Krupińska-Karpiel zaczynała swoją karierę? 

Teraz jest bezpieczniej. Mamy telefony, komunikatory, lokalizatory. Kiedyś, jak wyjeżdżałam do Japonii, dostawałam mapę. Nie miałam telefonu, bo każde połączenie wówczas kosztowało 40 złotych. Dzwoniłam do moich rodziców z budki telefonicznej co trzeci dzień. A teraz, gdyby moja córka wyjechała zagranicę w związku z pracą modelki, byłabym z nią w stałym kontakcie. Wiedziałabym, gdzie ona jest. Te 20 lat temu, kiedy zaczynałam pracę w tym zawodzie, świat wyglądał zupełnie inaczej. Teraz modelki często są wybierane przez social media, a ich stawki uzależnione są od zasięgów.

A czy gwiazda, mając świadomość, jak trudny i wymagający jest to zawód, zwłaszcza dla nastolatek, chciałaby, żeby jej córka, obecnie 10-letnia, poszła w jej ślady? 

Nie wiem, co będzie robiła moja córka. Z jednej strony, nie chciałabym, żeby była w show-biznesie, ale z drugiej – to jest jej życie i jej wybór. Dlaczego ja mam jej zabrać coś, co potencjalnie mogłoby być jej marzeniem? Przede wszystkim, mogę ją przestrzec przed pewnymi kwestiami, bo wiem, jak ja zaczynałam. Natomiast uważam, że dzieci powinny uczyć się na swoich błędach, a nie na błędach rodziców. 

Czytaj też: Paulina Krupińska-Karpiel świętuje z mężem 7. rocznicę ślubu. Z tej okazji pokazali fanom wyjątkowe nagrania