Pamela Anderson marzy o zmianie nazwiska! Przyznała, że ktoś jej na to nie pozwala...

Dlaczego Pamela Anderson chce zmienić nazwisko?

Pamela Anderson od dawna podkreśla, że fińskie pochodzenie jej rodziny jest dla niej powodem do dumy. W rozmowie z "Vogue Scandinavia" opowiedziała o wyjątkowej relacji ze swoim dziadkiem, Hermanem Hyytiäinenem, który jako jedyny w rodzinie pielęgnował ojczysty język i tradycję. To właśnie on wprowadzał ją w świat fińskiej kultury, ucząc ją języka i przekazując historie z rodzinnych stron.

"Był mi najbliższą osobą w życiu" - wspomina aktorka.

Dziadek zmarł, gdy miała około 11 lat, a wraz z nim "zniknął także język", którym rozmawiali w dzieciństwie.

Rodowe nazwisko jej przodków brzmiało Hyytiäinen. Dopiero gdy rodzina wyemigrowała z Finlandii do Kanady na początku XX wieku, zmieniono je na bardziej "północnoamerykańskie" Anderson. Aktorka coraz częściej podkreśla, że chciałaby wrócić do pierwotnej formy.

 Czasami nie chcę być Pamelą Anderson. Chcę być Pamelą Hyytiäinen. Chciałabym zmienić nazwisko, ale mi na to nie pozwalają

- zdradziła.

Nie wyjaśniła jednak, kto konkretnie stoi na przeszkodzie. W jej słowach pobrzmiewa zarówno frustracja, jak i tęsknota za autentycznym brzmieniem rodzinnej historii.

Bądź na bieżąco:

Pamela Anderson sprzedaje własne ogórki. Ich cena to prawdziwe szaleństwo 

Pamela Anderson odwiedziła Finlandię

W wywiadzie Pamela Anderson wspominała, że jako mała dziewczynka postrzegała fiński jako język wyjątkowy, wręcz tajemniczy. Uważała, że nikt poza nią i dziadkiem go nie rozumie. Mimo że nie wychowywała się wśród Finów, świadomość pochodzenia była dla niej ważna od zawsze.

"Zawsze z dumą mówiłam, że jestem Finką, nawet zanim wiedziałam, co to właściwie znaczy" - przyznała.

Gwiazda nie kryje, że historia rodziny mogła być bardziej skomplikowana, niż pokazują rodzinne anegdoty. W przeszłości sugerowała, że masowa zmiana nazwisk jej przodków mogła wynikać z trudnych doświadczeń lub niepokojących wydarzeń sprzed emigracji.

Choć Pamela Anderson urodziła się już w Kanadzie, w 2007 roku po raz pierwszy odwiedziła Finlandię wraz z ojcem. Wyjazd pozwolił jej zrozumieć, jak wiele łączy ją z krajem, z którego pochodzi jej rodzina.

"Chciałam poczuć tę więź. Chciałabym wrócić tam z moimi synami" - podkreśliła, wspominając o Brandonie Thomasie Lee i Dylanie Jaggerze Lee.

Aktorka nie ukrywa, że wciąż zastanawia się nad oficjalnym powrotem do nazwiska Hyytiäinen. Nowy, miedzianorudy kolor włosów, który dumnie prezentuje od kilku miesięcy, również skłonił ją do refleksji.

Choć formalna zmiana nazwiska jest wciąż dla niej niedostępna, Pamela Anderson wydaje się coraz bardziej zdeterminowana, by pielęgnować swoje korzenie - nawet jeśli na razie jedynie symbolicznie.

Czytaj też: Smaczne jedzenie bez wyrzutów sumienia – zdrowa kuchnia w kilku krokach