Natalia Niemen ostro o mężczyznach. "Plaga chłopców"

Natalia Niemen ostro o mężczyznach i relacjach damsko-męskich 

Natalia Niemen znana jest nie tylko z tego, że jest córką legendarnego piosenkarza, Czesława Niemena, ale też ze swojego talentu muzycznego oraz kontrowersyjnych opinii. W najnowszym wpisie na Instagramie artystka podzieliła się ze swoimi obserwatorkami refleksją o miłości, związkach i mężczyznach. Płci przeciwnej bardzo się oberwało, ponieważ artystka nie przebierała w słowach. Stwierdziła, że każdy z jej adoratorów, będąc z nią w związku, chciał coś osiągnąć lub był zainteresowany jedynie jej wyglądem. 

W młodości marzyłam o wielkiej miłości (co za Częstochowa, ja pitolę). Myślałam, że znalazłam, ale okazało się to lipą oraz iluzją. Tuż przed 50-tką doświadczyłam przecudownej eureki! Każdy chłop, który smalił do mnie cholewy, nie kochał mnie, ale miał w tym jakiś interes. Córka Niemena, Natalia, k*wa, Niemen, od jakiegoś czasu dodatkowo Pamela Anderson w kwestii płuc (po trójce dzieci mi urosły) plus te nogi (po dziadku Julianie, Warszawiaku z dziada pradziada). Można się było przy mnie jakoś ogrzać, poczuć jak zdobywca trofeum, a może i kasą tatuś zza grobu by sypał. Jezu. Żyć nie umierać. Aha! Jeszcze ta przewysoka empatia. To nadwrażliwe, kochane, dobre, ofiarne i skore do poświęceń serce. Ta opiekuńcza matka mężczyźnie. Ta, która kompletnie zrezygnuje z siebie, by rzeczony był wywyższony i miał przestrzeń i czas na swoje zabawki, zabawy, uzależnienia i trwanie w strefie komfortu. 

- napisała.

Artystka gorzko wyznała, że doświadczenie sprawiło, że przestała wierzyć w romantyczną miłość, a mężczyzn ma za nic. Przy czym Natalia Niemen nazwała przedstawicieli płci przeciwnej "chłopcami", a nie mężczyznami. 

Plaga chłopców. Dorosłych kolesi o poziomie dojrzałości emocjonalnej kilkulatka. Nie wiem, czego uczyli ich ojcowie, ale na pewno nie tego, jak kochać kobietę. Za dwa miechy kończę 50 lat i ród męski mam, niestety, gdzieś. Znaczy, w kontekście potencjalnej relacji romantycznej. Nie wierzę w takie relacje. Nie wierzę w miłość. [...] Moi adoratorzy (tabuny z instagrama) to mężczyźni, którzy marzą o bara - bara ze mną, a ściemniają, że spotkaliby się ze mną, żeby porozmawiać. 

- wyznała.

Bądź na bieżąco:

Natalia Niemen szczerze o alkoholizmie. "Miałam wrażenie, że umieram"

Natalia Niemen pokazała zdjęcie z córką. "Dzieciaczek z tzw. wadą genetyczną"

Natalia Niemen pozuje w stroju kąpielowym, mówiąc o samoakceptacji. "Wiele kobiet jest krytykowanych za boczki"

Natalia Niemen o poczuciu własnej wartości 

Piosenkarka zaznaczyła we wpisie, że obecnie nie ufa mężczyznom.  

Szczęśliwie, przecieram szlaki kobietom i skumałam, że to nie ze mną jest coś nie tak, ale z tymi chłopami jest coś nie tak. Rozumiecie? Co nie zmienia faktu, że mężczyźni są u mnie na czarnej liście i po tych traumach mam wbudowany automat pt. "Każdy potencjalny fagas — zalotnik na bank nie ma czystych intencji". 

- podkreśliła.

Artystka przyznała, że przez opisane relacje miała przez lata bardzo niskie poczucie wartości. To się, na szczęście, zmieniło. 

Teoretycznie można się załamać, no nie? "Boże, co jest ze mną nie tak?? Jezu... Co ja mam zrobić, żeby on mnie kochał i chciał???...". I to były zawsze moje pytania. A ile w związku z tym kilkudziesięcioletni koszmar posiadania o sobie bardzo złego mniemania. No, bo są tak naprawdę tylko dwie opcje: 1. Albo byłam/jestem aż tak beznadziejną, złą, zbędną, niepotrzebną i felerną kobietą, jakich mało; 2. Albo miałam "przyjemność" wpadać w samych palantów i debili. SORRY. Nie ma co się bawić w kurtuazję. W samych idiotów, którzy finalnie mnie odrzucali, bo zauważali w końcu, że nie są mnie kompletnie warci i że nigdy nie dotrą do mojego poziomu

- grzmiała

W komentarzach wiele obserwatorek zawtórowało piosenkarce i podkreśliło, że myśli tak samo jak ona. "Napisałaś to w najlepszym momencie... Myślę identycznie jak ty, ale jeszcze jestem w stanie depresji po ostatnim odrzuceniu, ale się otrząsnę. Dzięki kochana za ten wpis!", "Niech gniją mentalnie na swoim poziomie. Spojrzenie w ten sposób na sytuację boli, ale też uwalnia. Wreszcie można uwolnić się od bycia posłuszną i myślenia, że nasza wartość (kobiet) zależy od tego, jak mężczyźni nas traktują", "To dylematy każdej świadomej siebie pięknej kobiety. Nic dodać nic ująć. Łączę się w bólu" - to tylko część komentarzy. 

Czytaj też: Natalia Niemen świętuje urodziny. Podsumowała minione lata. "Jestem z siebie taka dumna"