Natalia Niemen pokazała zdjęcie z córką. 8-letnia Danusia ma zespół Noonan
Natalia Niemen w dorosłym życiu poszła w ślady ojca. Artystka, mimo że wychowała się w świetle reflektorów, unika rozmów na tematy prywatne i bardzo chroni swoją rodzinę. Teraz jednak Natalia Niemen zrobiła wyjątek i opublikowała w mediach społecznościowych zdjęcie z córeczką.
Ośmioletnia Danusia urodziła się z genetycznie uwarunkowanym zespołem wad wrodzonych, zwanym zespołem Noonan. Dziewczynka wymaga więc szczególnej opieki. Natalia Niemen w najnowszym wpisie na Instagramie podkreśliła, że córeczka jest dla niej największym błogosławieństwem. Wokalistka nie szczędziła swojemu dziecku ciepłych słów.
Czy może być coś wspanialszego niż macierzyństwo? Moja córeczka Danutka to Plasterek nasz. I Iskiereczka. Dzieciaczek z tzw. wadą genetyczną, ale niszczący dużo gorsze wady tego świata swoim autentyzmem, prawdą, szczerością, dziecięcą radością. I w jej wypadku mocnym, skorpionowym charakterkiem. W bojach i razach od życia dzieci są radością i podparciem dla dorosłych, nawet o tym nie wiedząc- napisała Natalia Niemen.
Natalia Niemen szczerze o chorobie córki
Natalia Niemen po raz pierwszy wyznała, że jej córka ma problemy ze zdrowiem w 2023 roku. Wówczas artystka zwróciła uwagę na to, jak wygląda codzienne życie rodziców dzieci, które są ciężko chore. Wokalistka nie zrezygnowała co prawda z kariery, jednak w znacznym stopniu poświęciła się córce. Ośmioletnia Danusia ma za sobą kilka operacji serca.
"U rodzica, który dowiaduje się, że jego dziecko choruje na chorobę rzadką, w pakiecie uczuć jest miejsce na lęk, szok, rozpacz, niepewność. Rozpoczyna się walka. Stajesz się kompletnie nowym człowiekiem. Doświadczenie cierpienia potrafi uczynić z człowieka chodzącą moc i mądrość. My, rodzice dzieci z chorobami rzadkimi, jesteśmy innego typu rodzicami. Nasze dzieci nigdy nie będą do końca zdrowe. Nasze dzieci są w różnym stopniu niepełnosprawne. Nasze dzieci co i rusz mają jakieś operacje (moja córka jest po kilku operacjach, m.in. operacji serca, i to nie ostatnia w jej życiu). Rehabilitacja. Zajęcia rozwojowe. Problemy wychowawcze (w tych przypadkach chorobowych system emocjonalny jest wybrakowany, trzeba olbrzymiej mądrości, anielskiej cierpliwości i rezygnacji z własnego życia, aby wspierać dzieciaczka w rozwoju tej ważnej sfery)" — pisała wówczas Natalia Niemen.
Córka Czesława Niemena przyznała, że ma obawy dotyczące przyszłości Danusi.
"My, rodzice dzieci z chorobami rzadkimi, czasem myślimy, co będzie z naszymi dziećmi, gdy nas kiedyś zabraknie. Strach jest nam nieobcy. [...] Chcę nagłośnić problem zespołu Noonan. Wiem, że jest sporo rodzin, w których urodziły się takie dzieciaczki. Te rodziny są często same. Matki wystraszone, zestresowane, bez fachowej pomocy. A jak wspomniałam, codzienność z dzieckiem Noonan nie jest łatwa. Nikt lepiej nie zrozumie matki Noonanka jak inna matka Noonanka. A dzieci, o których dziś piszę, są niezwykle dzielne. To mali bohaterowie. Muszą zmagać się z rzeczami, które dla ich rówieśników dawno już nie stanowią problemu. [...] Wspieram wszystkie rodziny, dzieci i dorosłych dotkniętych wyzwaniem choroby rzadkiej. Łączymy się" — podsumowała.
Autorka/Autor: Anna Pawelczyk-Bardyga
Źródło zdjęcia głównego: MWMEDIA