Julia Wieniawa o wsparciu od kobiet
Rozmowa Nikodema Rozbickiego z Kubą Wojewódzkim odbiła się szerokim w mediach. Wszystko za sprawą wymownego komentarza, który Julia Wieniawa zamieściła na swoim profilu na Instagramie. Artystka zaśpiewała fragment swojego utworu "Od nowa" i dodała krótki podpis:
"Kiedy tekst twojej piosenki nabrał większego znaczenia".
Pod postem jurorki "Mam Talent" znalazło się mnóstwo wspierających komentarzy, których autorkami były przede wszystkim kobiety. Dziennikarka Plejady postanowiła zapytać o to gwiazdę. Julia Wieniawa nie kryła, że zauważyła zmianę trendu.
"Widzę, że jest taka tendencja teraz, że mam więcej hejterów moich hejterów, niż samych hejterów co jest super, to jest piękne, to mnie bardzo cieszy, motywuje i strasznie wam wszystkim dziękuję za całe wsparcie przy wszystkich moich sukcesach i porażkach, projektach, różnych historiach" - powiedziała.
W dalszej części wypowiedzi zwróciła się do swoich fanów, dziękując im za codzienne wsparcie i podkreśliła, że nawet jeśli nie odpisuje, to czyta wszystkie komentarze i wiadomości.
"Naprawdę widzę i czytam wszystkie wiadomości, które do mnie wysyłacie, wszystkie komentarze — staram się na nie odpowiadać albo chociaż je lajkować, bo naprawdę mi na tym zależy. To jest dla mnie wiatr w moje skrzydła, jak widzę, że mam dla kogo to wszystko robić, to jest piękne i widzę też, że po piosence "Kocham" mam dużo kobiet za sobą i to mnie bardzo cieszy. Do tej pory dostaję piękne wiadomości, że piosenka niektórym kobietom pomogła zaakceptować siebie, zaakceptować pewne swoje mankamenty i zamieniły je w zalety. Temat samoakceptacji jest niewyczerpany i myślę, że warto o nim mówić".
Julia Wieniawa o mężczyznach. "Uwielbiam ich"
W dalszej części rozmowy z Plejadą Julia Wieniawa poruszyła temat mężczyzn, podkreślając, że nie chce być postrzegana jako przeciwniczka mężczyzn. Zwróciła również uwagę na - jej zdaniem - zbyt małą liczbę treści, które mogą realnie wesprzeć mężczyzn w rozterkach dnia codziennego, przez co trudniej jest odnaleźć im się we współczesnym świecie.
"Trochę jest teraz narracja, że jestem feministką i że pieprzyć facetów — absolutnie nie i proszę, nie rób z tego clickbaita. Uważam, że faceci są wspaniali — znam mnóstwo cudownych facetów i uważam, że wręcz są troszkę niezaopiekowani przez media. Kobiety mają dużo wspierających treści, a faceci trochę nie umieją się odnaleźć w tym dziwnym świecie, gdzie w sumie "chłopaki nie płaczą" już jest passé, czyli możemy płakać, ale w sumie to nie za dużo, bo przecież też nie chcemy słabych facetów — to jest dysonans poznawczy i też ich rozumiem. Jestem całym sercem też z facetami, bo nie chcę właśnie być twarzą "antyfacetową". Nie, kocham facetów bardzo — zresztą, "Wszyscy chłopcy, których kocham", jest taki tomik wierszy, polecam. Mam czas walczenia o siebie i drogi do samoakceptacji — dlatego tak emanuję tym i staram się być przykładem dla wielu kobiet, które może tego nie mają" - wyznała.
Autorka/Autor: Aleksandra Głowińska
Źródło zdjęcia głównego: MWMEDIA