Pogrzeb Jerzego Derfla odwołany. Rodzina podjęła ważną decyzję

Jerzy Derfel był wybitnym artystą

Jerzy Derfel był jednym z tych artystów, którzy potrafili łączyć lekkość z głębią. To on napisał muzykę do filmów Stanisława Barei, które do dziś są symbolem inteligentnego humoru - "Miś", "Co mi zrobisz, jak mnie złapiesz?", czy "Brunet wieczorową porą".

Na ekranie "Misia" pojawił się nawet w epizodycznej roli dyrygenta, a jego charakterystyczna muzyka do dziś przywołuje uśmiech na twarzy widzów.

Jerzy Derfel był też autorem ponad 200 piosenek — jego utwory wykonywali najwięksi: Alicja Majewska, Ewa Bem, Wojciech Młynarski czy Halina Kunicka. Współpracownicy wspominają go jako człowieka o wielkiej kulturze, dowcipie i dystansie do świata. Zmarł 3 listopada, miał 84 lata.

Bądź na bieżąco:

Sokół w żałobie. Zaskakujący ruch rapera po śmierci Pono

Nie żyje Elżbieta Penderecką. Podano szczegóły pogrzebu

Choć stracił tytuły, zyska wysoką emeryturę. Były książę Andrzej nie może narzekać na niskie finanse

Pogrzeb Jerzego Derfla przesunięty

Pierwotnie uroczystość pogrzebowa miała się odbyć 7 listopada w kościele św. Karola Boromeusza na Starych Powązkach. W ostatniej chwili jednak rodzina i przyjaciele zdecydowali o zmianie planów.

Jako rodzina i przyjaciele Jerzego doszliśmy do wniosku, że dobrze byłoby, żeby Jurek spoczął w Alei Zasłużonych. Choć był człowiekiem skromnym, jego dorobek i wpływ na polską kulturę w pełni na to zasługują

- powiedział Kamil Malanicz w rozmowie z Faktem.

Rodzina złożyła już oficjalny wniosek do miasta i czeka na decyzję. Przy Jerzym Derflu ma w przyszłości spocząć jego ukochana żona, Jadwiga.