Nie żyje wybitny reżyser. Jego dzieła kochali widzowie z całego świata

James Foley nie żyje
Dorota Wellman przejmująco o śmierci mamy. "Widzów nie interesuje, w jakim jesteśmy stanie"
Źródło: TVN7
Nie żyje James Foley. Był słynnym na cały świat reżyserem, który stworzył takie hitowe produkcje, jak między innymi "House of Cards" oraz "50 twarzy Greya". Hollywoodzki twórca zmarł w wieku 71 lat. Od dłuższego czasu chorował na nowotwór mózgu.

James Foley nie żyje. Hollywoodzki reżyser zmarł w wieku 71 lat

James Foley nie żyje. O śmierci słynnego reżysera poinformował 8 maja 2025 roku jego bliski współpracownik w rozmowie z "The Hollywood Reporter". Artysta zmarł na początku tygodnia we śnie, otoczony bliskimi. James Foley od dłuższego czasu chorował na nowotwór mózgu. Miał 71 lat.

James Foley był reżyserem, którego dzieła znał cały świat. Zasłyną przy produkcji popularnych seriali, takich jak między innymi "House of Cards" oraz "Billions". Po tym sukcesie otrzymał angaż przy nakręceniu ekranizacji bestsellerowej książki "50 twarzy Greya". Stanął za kamerą przy nagrywaniu aż dwóch części sagi: "Ciemniejsza strona Greya" oraz "Nowe oblicze Greya".

James Foley współpracował z największymi gwiazdami Hollwyood

James Foley zadebiutował na początku lat 80. ubiegłego wieku filmem "Reckless". Jednak jego twórczość nie ograniczała się tylko do kina. Artysta wiele razy bowiem współpracował ze znanymi muzykami, takimi jak między innymi Madonna. James Foley odpowiadał za nagranie teledysków do takich piosenek gwiazdy: "Papa Don’t Preach", "Dress You Up" oraz "Live to Tell".

W latach 90. jego dorobek reżyserski wzbogacił się o film "Glengarry Glen Ross" z 1992 roku, który zyskał ogromne uznanie na całym świecie. W produkcji tej wystąpili gwiazdorzy Hollywood, tacy jak Al Pacino, Jack Lemmon i Alec Baldwin.

James Foley nie żyje
James Foley nie żyje
podziel się:

Pozostałe wiadomości