Syn Ozzy’ego Osbourne’a opowiedział o momencie, w którym dowiedział się o śmierci ojca. "Nikt się tego nie spodziewał"

Śmierć Ozzy’ego Osbourne’a 

Książę Ciemności zmarł 22 lipca 2025 roku na zawał serca. Krótko przed śmiercią zdążył zagrać ostatni koncert - "Back to the Beginning". Poza nim, wystąpili wówczas nie tylko muzycy Black Sabbath, ale też Halestorm, Alice in Chains, Anthrax, Metallica, Pantera, itd.  

Wieść o śmierci legendarnego wokalisty wstrząsnęła całym światem. Hołd złożyli mu zarówno fani, jak i inni muzycy, w tym m.in. Marilyn Manson, Aerosmith, Rod Stewart, Metallica lub Zakk Wylde, a z polskiego podwórka - na przykład formacja Moyra.  

Teraz, 3 września, syn Księcia Ciemności, Jack Osbourne opublikował w serwisie YouTube nagranie, w którym wraca do momentu, w którym dowiedział się o śmierci swojego ojca. 

Obudziłem się w Los Angeles około 3:45 [czasu lokalnego] nad ranem, gdy ktoś zapukał do drzwi mojego domu. Ktoś, kto pracował dla mojej rodziny prawdopodobnie od 30 lat, pukał do moich drzwi. Kiedy wyjrzałem przez okno i zobaczyłem, że to on, wiedziałem, że stało się coś złego. Dowiedziałem się, że mój ojciec nie żyje. 

Jack Osbourne wyjaśnił, że od razu poczuł "smutek" i "ból", a także pomyślał, że przynajmniej jego ojciec już nie cierpi. Wyznał także, że nikt się nie spodziewał, iż Ozzy Osbourne tak szybko umrze. 

Nikt nie spodziewał się, że to nastąpi tak szybko. To nie było coś, co było w naszym zasięgu. 

Bądź na bieżąco:

Rodzina królewska oddała hołd Księciu Ciemności. Orkiestra zagrała kultowy utwór Black Sabbath

Znamy przyczynę śmierci Ozzy’ego Osbourne’a. To wykazały dokumenty złożone przez rodzinę 

Jack Osbourne o ostatnich dniach spędzonych z ojcem 

Jack Osbourne przyznał, że na kilka tygodni przed śmiercią Ozzy’ego Osbourne’a razem z rodziną miał wyjechać do Portugalii na wakacje. Jednak wówczas jego dzieci dostały grypy żołądkowej. Zapadła więc decyzja, że całą rodziną spędzą tydzień w domu Księcia Ciemności.  

Nigdy nie byłem tak wdzięczny za to, że moje dzieci mają grypę żołądkową, jak dzisiaj. 

Jack Osbourne przyznał także, że chciałby, aby jego ojciec nadal żył.  

Chciałbym, żeby nadal tu był. Chciałbym, żeby nadal był z nami wszystkimi, ale przeżywał ciężkie chwile i myślę, że ludzie to widzieli na koncercie [Back to the Beginning - przyp.red.].

Ozzy Osbourne cierpiał na chorobę Parkinsona, zmagał się także z komplikacjami zdrowotnymi upadku, któremu uległ w 2019 roku. 

Czytaj też: Wiemy, gdzie został pochowany Ozzy Osbourne. Kto pojawił się na pogrzebie?