Aldona Jankowska szczerze o emeryturze. "Mam najniższą w kraju. Nie da się z tego żyć"

Aldona Jankowska
Zakochani po uszy: Aldona Jankowska pod ostrzałem pytań
Aldona Jankowska w rozmowie z Michałem Misiorkiem otworzyła się na temat swojej sytuacji finansowej, emerytury oraz lat, kiedy, mimo popularności, musiała dorabiać jako kelnerka i sprzątaczka. Aktorka podała ile wynosi jej emerytura, co może szokować. O czym jeszcze powiedziała?
Z tego artykułu dowiesz się:
  • Ile wynosi emerytura Aldony Jankowskiej?
  • Czy Aldona Jankowska utrzymuje się jedynie z aktorstwa?
  • Co Aldona Jankowska powiedziała na temat zarobków aktorów?

Aldona Jankowska ma bardzo niską emeryturę

Aldona Jankowska to polska aktorka filmowa, teatralna, parodystka i stand-uperka, znana z ról w popularnych serialach i filmach, a także z kabaretu. Ukończyła Państwową Wyższą Szkołę Teatralną w Krakowie w 1987 roku i wystąpiła w wielu produkcjach, takich jak "Julia", "Klan" czy "Służby specjalne". Jej popularność przyniosły również parodie polityków i występy w kabaretach, w tym w kabarecie "Rozmowy w tłoku". Choć od dekad rozśmiesza widzów i występuje na największych scenach teatralnych, jej życie wcale nie jest pasmem luksusów. Aktorka przyznała, że od pewnego czasu pobiera świadczenie emerytalne i, jak mówi, trudno uznać je za wystarczające.

Mam najniższą możliwą emeryturę w naszym kraju. Tysiąc osiemset złotych z hakiem. Nie narzekam jednak na to. Ja po prostu rzadko pracowałam na etacie. Zdarzało mi się to, ale sporadycznie. 
- wyznała Aldona Jankowska w rozmowie z Michałem Misiorkiem dla Plajady.

Aldona Jankowska nie ukrywa, że wybór, którego dokonała w młodości, miał swoją cenę. Świadomie nie pracowała na etacie, stawiając wszystko na artystyczną wolność.

Mam duszę żeglarza i całe życie stawiałam na artystyczną wolność. Ona była dla mnie ważniejsza niż poczucie bezpieczeństwa. Dzięki temu na swoim koncie mam wiele ciekawych doświadczeń. I nie żałuję. Dziś wybrałabym dokładnie tak samo.
- zdradziła.
Aldona Jankowska
Aldona Jankowska
Źródło: MWMEDIA

Czytaj też: Nie istnieje bezpieczna dawka. Cała prawda o alkoholu i jego wspływie na życie, zdrowie oraz relacje z bliskimi

Aldona Jankowska o słabych zarobkach aktorów

Mało kto dziś pamięta, że kobieta, która przez lata rozśmieszała całą Polskę, zmagała się z problemami finansowymi tak poważnymi, że musiała podejmować dodatkową pracę. Nie było tu miejsca na aktorskie ego ani dumę - liczyło się przeżycie. Jedna z sytuacji sprzed lat do dziś bawi ją i zawstydza jednocześnie. Kiedy próbowała zatrudnić się w supermarkecie obok teatru, właściciel wręcz nie dowierzał.

Teatralna pensja starczała mi jedynie na to, by wynająć mieszkanie i raz na czas kupić sobie buty. Przez wiele lat dorabiałam jako kelnerka i sprzątaczka. Pamiętam, że kiedyś chciałam zatrudnić się w supermarkecie obok teatru. Pomyślałam, że będę mogła tam przychodzić rano, sprzątać i potem chodzić na próby. Gdy powiedziałam właścicielowi, że jestem aktorką i chciałabym wychodzić z pracy 15 minut wcześniej, by zdążyć do teatru, pomyślał, że jest w ukrytej kamerze i mnie wyrzucił. Musiałam więc zatrudnić się gdzieś indziej
- wyznała.

A kiedy już była rozpoznawalna i ktoś ją "kojarzył", okazało się, że… nie z telewizji.

"Przecież pani nas obsługiwała na weselu mojego syna!" - usłyszała od kobiety w kiosku.

Choć mówi o tych historiach z humorem, nie maskuje faktu, że życie artysty w Polsce często przypomina żmudną walkę o przetrwanie. Aldona Jankowska wyznała, że z aktorstwa zaczęła utrzymywać się dopiero po trzydziestce.

Mnie nie było stać na to, żeby opłacić rachunki. W teatrze niewiele zarabiałam, a sprzątanie i kelnerowanie były dobrze płatne. Dużo czasu minęło do momentu, kiedy zaczęłam się utrzymywać wyłącznie z aktorstwa. Kelnerką ostatni raz byłam w wieku 36 lat
- tłumaczyła.
Aldona Jankowska
Aldona Jankowska

Czytaj też: Czas porozmawiać o zdrowiu mężczyzn. Dlaczego profilaktyka jest tak ważna w przypadku raka prostaty i jąder?