- Kto poprowadzi "Mistrzowskie pojedynki. Eternal Glory"?
- Kiedy premiera "Mistrzowskich pojedynków. Eternal Glory"?
- Czy Radosław Majdan chciałby stanąć w szranki z małżonką?
"Mistrzowskie pojedynki. Eternal Glory". Reguły, prowadząca, premiera
W polskiej edycji programu weźmie udział 8 wybitnych sportowców – zarówno mężczyzn, jak i kobiet, reprezentujących różne dyscypliny. Każdy z nich ma na swoim koncie imponujące osiągnięcia, międzynarodowe sukcesy i silną mentalność zwycięzcy.
Tym razem jednak, zamiast rywalizować w dobrze sobie znanych dziedzinach, zmierzą się z wyzwaniami, które wymagają nie tylko sprawności fizycznej, ale także odporności psychicznej, współpracy oraz zarządzania emocjami. Widzowie będą mogli zobaczyć swoich sportowych bohaterów w zupełnie nowym świetle – jako ludzi z codziennymi troskami, marzeniami i słabościami.
Premiera już 15 stycznia o 20:50 na antenie TVN.
Anna Senkara, doświadczona dziennikarka i reporterka, będzie wspierać sportowców w ich zmaganiach, komentując towarzyszące im emocje – od radości zwycięstwa po trudności porażki i wewnętrzne przemiany. Pochodząca z rodziny sportowców, doskonale rozumie ich walkę i determinację, co z pewnością wniesie dodatkową wartość do programu, tworząc most między rywalizacją a osobistymi przeżyciami uczestników.
Radosław Majdan chciałby zmierzyć się ze swoją żoną?
Małgorzata Rozenek-Majdan w programie "Pokonaj mnie, jeśli potrafisz", realizowała wyzwania, które rzucili jej mężczyźni. Panowie stali się także jej rywalami w wybranej dyscyplinie. W programie o nieco zbliżonej formule wziął teraz udział Radosław Majdan, który także zmierzył się w różnych konkurencjach z najlepszymi sportowcami w kraju. Czy te doświadczenia sprawiły, że chciałby zmierzyć się przed kamerami z własną żoną w drugim sezonie programu "Iron Majdan"? I czy czuje, że mógłby dać jej radę w jakiejś konkurencji?
- Małgosia ma dobrą formę teraz, byłoby ciężko. Jej program pokazał, że była w stanie pokonać mężczyzn, czasami jej się to udawało, czasami nie, więc ja myślę, że byłby to rzeczywiście ciekawy challenge - przyznał otwarcie Radosław Majdan w rozmowie z Aleksandrą Głowińską i wspomniał program "Iron Majdan". - Chociaż jak pamiętam, ten nasz pierwszy sezon Iron Majdan, to my mieliśmy takie programy, gdzie razem musieliśmy sprostać różnym takim challenge'om, chociażby w jaskini w Gruzji schodzić, nie wiem, 30 metrów pod ziemię. To nie było proste. Tam były też takie, że tak powiem, hardkorowe dyscypliny. Ale nie rywalizowaliśmy między sobą, tylko wspieraliśmy się wzajemnie, więc z racji małżeństwa to chyba te emocje są nam bliższe - wyznał wprost.
Autor: Aleksandra Głowińska
Reporter: Aleksandra Głowińska
Źródło zdjęcia głównego: MWMEDIA