Kuchenne rewolucje - jakich dań spróbowała Magda Gessler?
W napiętym odcinku "Kuchennych Rewolucji" widzowie zostali zabrani do serca Mazowsza, gdzie Magda Gessler przystąpiła do degustacji dań przygotowanych przez lokalny bar "Schabowy i Spółka". Od pierwszych kęsów atmosfera była napięta, a restauratorka nie szczędziła uwag.
Pierwszym daniem na stole były tradycyjne flaki. Pomimo aromatycznego zapachu, Gessler zauważyła brak pewnych przypraw, takich jak gałka muszkatołowa i czosnek. Mimo to, nie pozostała obojętna na smak, określając flaki jako "po prostu dobre".
Następnie na stole pojawił się klasyk - schabowy z ziemniakami i buraczkami. Tutaj restauratorka zwróciła uwagę Ewelinie, apelując o spokój w kuchni. Mimo krytyki ziemniaków, doceniła smak schabowego, chwaląc jego domowy charakter i niską cenę.
Ostatnim daniem na stole była szarlotka, jednak tym razem Gessler nie ukrywała swoich zastrzeżeń. Określiła ją jako "wspomnienie, o którym chciałabym zapomnieć", wytykając zbyt mało cukru i zastosowanie proszku do pieczenia.
Wszystkie komentarze Magdy Gessler pozostawiły mieszane wrażenie, jednak z nadzieją na poprawę. Czy lokal "Schabowy i Spółka" zdoła wnieść zmiany, które przyciągną kolejnych klientów?
Oglądaj "Kuchenne rewolucje" w Player.pl
Kuchenne rewolucje - poznaj bohaterów 10. odcinka
Kalinowiec – "Schabowy i spółka" Czy można tak bardzo chcieć prowadzić swój biznes, że mieszka się w namiocie przy temperaturze bliskiej zeru. Tak, można… Kalinowiec to niewielka wieś w województwie mazowieckim, zlokalizowana pomiędzy Łochowem a Węgrowem. To rodzinne strony Eweliny, właścicielki baru. Tutaj właśnie, po nieudanych próbach znalezienia satysfakcjonującej i uczciwie płatnej pracy, postanowiła prowadzić niewielki przydrożny bar.
Zaczęła w czerwcu 2022 roku i wszystko zaczęło się dobrze, klientów nie brakowało, jedzeniem byli zachwyceni, ale…lato minęło, a wraz z nim zniknęli z okolicy liczni działkowicze i turyści spływający Liwcem na kajakach. I zaczęły się kłopoty…pomimo ruchliwej trasy i wyobrażeń właścicielki, że będą się tutaj zatrzymywać kierowcy TIR-ów zimny, brzydki, nieogrzewany baraczek zaczął świecić pustkami. Niewielkie, skromne finansowe zaplecze szybko się wyczerpało, długi zaczęły rosnąć i przygniatać coraz mniej optymistyczną Ewelinę. Spiętrzyły się także kłopoty osobiste. Do Magdy Gessler została skierowana rozpaczliwa prośba o pomoc. Nadzieja Eweliny na przybycie ekspertki była niewielka bo… w takim miejscu rewolucji jeszcze nie było. Magda Gessler postanowiła podjąć wyzwanie i rewolucja z siłą huraganu wtargnęła do Kalinowca.
Autor: Paweł Kopała