Minęło prawie pół roku od zaginięcia Beaty Klimek. Co się stało z 47-latką? Prokuratura jest coraz bliżej rozwiązania tej tragicznej zagadki. "Czynności zmierzają do ujawnienia zwłok i śladów" - powiedział "Uwadze!" Jacek Powalski z Prokuratury Regionalnej w Szczecinie.
- Kiedy zaginęła Beata Klimek?
- W co była ubrana Beata Klimek?
- Kim jest nowa partnerka męża Beaty Klimek?
- Czy Jan Klimek poddał się badaniu wariografem?
Beata Klimek zaginęła prawie pół roku temu. Co się stało?
Beata Klimek zaginęła w październiku. Ostatni raz widziano ją 7 października około godziny 7:30. W poniedziałkowy poranek odprowadzała trójkę dzieci na przystanek, skąd zabrał je autobus szkolny. Co wydarzyło się później? Rodzina nie ma złudzeń, że w zaginięciu musiały brać udział osoby trzecie. Ich zdaniem oddana i kochająca matka nigdy nie zostawiłaby swoich dzieci.
Siostrzenica zaginionej kobiety w mediach społecznościowych przekazała, że miała wrócić do domu, aby wsiąść do samochodu i pojechać do miejscowości Łobza, gdzie pracowała.
"Nie stawiła się na godzinę 8.00 w banku, a jej samochód pozostawał na posesji" - czytamy.
Do dziś nie dała znaku życia. W dniu zaginięcia kobieta miała na sobie różową kurtkę, czarne spodnie i biało-niebieskie sportowe obuwie. Beata Klimek ma 158 cm wzrostu, rude włosy sięgające ramion i brązowe oczy.
Jeśli posiadasz jakiekolwiek informacje ws. zaginięcia — zadzwoń pod numer alarmowy 112.
Beacie Klimek i jej mężowi, Janowi, nie układało się od dłuższego czasu. Byli w trakcie rozwodu. Mężczyzna poznał kogoś, zakochał się i zdecydował na wyprowadzkę. Jego żona wraz z trojgiem jego dzieci została w domu, który współdzielili z jego rodzicami.
"Bardzo się go bała. Zastraszał ją. On przyjeżdżał z kochanką do swoich rodziców, a na górze tego domu mieszkała jego żona z trójką dzieci. Dzieci to wszystko widziały. Zadawały mamie pytania, kto to jest. Wiem, że Beatka bardzo płakała z tego powodu. Myślę, że chciał zrobić po złości mojej siostrze, na oczach dzieci" - wyznała siostra zaginionej, Katarzyna Klimek.
Nowa partnerka Jana Klimka, Agnieszka B. 25 lat temu została skazana na trzy lata więzienia w związku z zabójstwem swojego pierwszego męża.
Chcesz wiedzieć więcej? Obejrzyj reportaż magazynu "Uwaga!" lub zapoznaj się z nim w formie tekstowej.
CZYTAJ: Czy będzie przełom w sprawie zaginięcia Beaty Klimek? "Czynności zmierzają do ujawnienia śladów"
Przełom ws. Beaty Klimek? "Czynności zmierzają do ujawnienia zwłok"
Dziennikarze magazynu "Uwaga!" TVN dotarli do szokujących informacji, które rzucają nowe światło na sprawę zaginięcia Beaty Klimek. Jak wynika z ustaleń reporterów programu, przeszukanie posesji przy użyciu koparki jest odpowiedzią na zeznania jednego ze świadków, który na posesji ich domu widział w dniu zaginięcia kobiety łopatę oraz świeżo usypaną górkę ziemi. Wskazał również dokładnie, gdzie się znajdowały. Na miejscu pracował ekspert z georadarem oraz operator koparki.
"Minęło pół roku, czynności zmierzają do ujawnienia zwłok i śladów" - powiedział "Uwadze!" Jacek Powalski z Prokuratury Regionalnej w Szczecinie.
Siostra Beaty Klimek, Katarzyna, jest pełna nadziei.
"Przyjechał dzisiaj biegły sądowy, prokurator i jest bardzo dużo policji. Liczę na to, że moja siostra w końcu się odnajdzie" - powiedziała w "Uwadze!".
Olga, siostrzenica zaginionej kobiety, dodała:
"Możliwe, że ta hipoteza, że ciocia może się znajdować się na posesji właśnie dzisiaj jest sprawdzana i nastąpi przełom".
Posesja była już przeszukiwana, ale to pierwszy raz, gdy służby robią to przy użyciu ciężkiego sprzętu.
Badanie wariografem. Mąż Beaty Klimek nie zgodził się na ujawnienie wyników
Dziennikarze z Kanału Kryminalnego przekonali Jana Klimka do wzięcia udziału w badaniu wariografem. Niestety, mężczyzna nie zgodził się na ujawnienie wyników. Łukasz Tusiński poinformował jedynie, że reakcje męża zaginionej Beaty Klimek były bardzo silne.
"Mamy dokument i będę z wami szczery. Pan Jan odpowiedział na trzy pytania, urządzenie zarejestrowało bardzo wyraźnie reakcję jego organizmu na te pytania, na jego odpowiedzi. Wariograf to nie jest urządzenie, które ma przesądzić o czyjejś winie. To urządzenie jest obarczone pewnym błędem. Nie może być dowodem, ale jest uzupełnieniem materiału dowodowego. Te reakcje były bardzo silne. Nie mogę powiedzieć, czy one były pozytywne, czy negatywne" - powiedział i ujawnił, jakie pytania zadał podczas badania.
"Czy w dniu zaginięcia użył pan przemocy fizycznej wobec swojej żony? Czy spowodował pan śmierć swojej żony? Czy ukrył pan ciało swojej żony?" - słyszymy.
DOWIEDZ SIĘ WIĘCEJ: Przeszukania posesji, na której mieszkała Beata Klimek. Zobacz całe wydanie Uwagi! na żywo z Poradza
Autor: Aleksandra Głowińska
Źródło zdjęcia głównego: UWAGA!