Kilka dni temu do sprzedaży trafił czwarty album Kuby Badacha, a o płycie głośno jest nie tylko ze względu na muzykę. Wszystkie teksty napisała żona wokalisty, Aleksandra Kwaśniewska. Para pierwszy raz tak szczerze opowiedziała o kulisach współpracy i o tym, czy wspólna twórczość nie zagroziła ich szczęśliwemu, 13-letniemu małżeństwu.
W najnowszym wywiadzie promującym album "Radio Edit" Kuba Badach i Aleksandra Kwaśniewska po raz pierwszy tak otwarcie opowiedzieli o kulisach wspólnej pracy, muzycznej chemii oraz… teściach. Para bez ogródek odniosła się do plotek o wpływie Aleksandra Kwaśniewskiego na karierę Kuby Badacha i zdradziła, jak naprawdę wygląda życie u boku byłej pary prezydenckiej.
Nie każda miłość musi polegać na wspólnym siedzeniu pod jednym kocem i dzieleniu zupki instant na pół. Kuba Badach i Aleksandra Kwaśniewska udowadniają, że w związku można mieć... przestrzeń - i że to właśnie ona potrafi podtrzymać ogień w relacji dłużej niż najlepsza świeca zapachowa z limitowanej edycji.
Choć Aleksandra Kwaśniewska i Kuba Badach od ponad dekady dzielą wspólne życie, ich codzienność nie opiera się jedynie na wspólnych chwilach. W niedawnym wywiadzie, dziennikarka ujawniła, że pogodziła się z częstą nieobecnością męża. "Nie przeszkadza mi, że nie widzimy się kilka dni" - wyjawiła.
W 2025 roku mija dokładnie 13 lat odkąd Aleksandra Kwaśniewska i Kuba Badach stanęli na ślubnym kobiercu. Nie wszyscy wiedzą, że do ich bliższego poznania się doprowadziła Dorota Szelągowska, która wpadła na pomysł zeswatania przyjaciół z branży.
Aleksandra Kwaśniewska kolejny raz użyczyła swojego głosu, który dzięki popularności budowanej przez lata dociera do szerszego grona, by stanąć w obronie tych, których wołania nie słyszy nikt - lub tych, którzy już nie mają siły krzyczeć. Stanęła po stronie kobiet, od których wymaga się tłumaczenia ze swoich wyborów. "Wzięłam trochę na siebie rolę takiej adwokatki tego tematu" - zaczęła. Co powiedziała?
Aleksandra Kwaśniewska i Marta Wierzbicka wyjechały razem na urlop. Dokąd? Do Szwajcarii! Żartobliwie nazwały go "obozem kondycyjnym". Na Instagramie pojawiło się właśnie wideo upamiętniające ulubione momentu wyjazdu. Zobaczcie, jak przyjaciółki bawiły się w górskim anturażu.