Weronika dzwoni do Nalepy, który wyraża nadzieję, że w końcu dzisiaj się spotkają. Ku jego ogromnemu rozczarowaniu Roztocka nadal odmawia, tłumacząc się nawałem obowiązków zawodowych. Podczas konsylium lekarskiego Nalepa wspomina kolegom o zakładzie z dr Agier. Ostrowski słysząc o przypadku ich pacjentów wyraża zgodę na zrobienie koniecznych badań, które rozstrzygną kwestię sporną między Łucją i Lwem i ustalą przyczynę choroby pacjenta. Jednak sprawa wyjaśniają się wcześniej – Nalepa wygrywa zakład i wychodząc z pracy odbiera nagrodę – przejażdżkę z piękną panią doktor, na jej motorze.
Weronika korzystając z niespodziewanie odwołanego spotkania z klientem, postanawia zrobić Nalepie niespodziankę i przyjeżdża do szpitala. Ostrowski informuje ją, że Lew właśnie przed chwilą wyszedł i kieruje ją na szpitalny parking. Kiedy Roztocka wychodzi ze szpitala widzi Lwa, który wsiada na motor Łucji i razem z nią odjeżdża…
Brygida postanawia zacząć nowe życie - razem z córeczką pojawia się w komendzie i oznajmia Tadeusiakowi, że chce złożyć zeznania w sprawie Łysego. Dziewczyna przyznaje się do wszystkiego i ma nadzieję, że fakt iż zgłosiła się sama będzie działać na jej korzyść i nie zostanie aresztowana. Kiedy komendantka oznajmia, że trzeba wezwać do jej dziecka pogotowie opiekuńcze, Brygida zaczyna panikować – boi się, że zabiorą jej córeczkę. Gdy próbuje opuścić budynek komendy, pojawia się Iga wezwana przez Roberta. Przybysz łagodnie, acz stanowczo tłumaczy dziewczynie, że prawdopodobnie po złożeniu zeznań będzie wolna. Gdyby jednak stało się inaczej to Iga zrobi wszystko, aby Brygidy nie rozdzielano z Oliwką. W końcu dziewczyna oddaje jej córeczkę a sama idzie na przesłuchanie, które ma prowadzić Kaja. Jakiś czas później komendantka daje Idze do zrozumienia, że podobnie jak ona dołoży wszelkich starań, aby Brygida nie została aresztowana i osadzona w więzieniu. Przybysz jest miło zaskoczona gestem solidarności ze strony swojej szefowej…
Przyjaciółki organizują Bednarczukowej wieczór panieński w stylowej restauracji znajdującej się w eleganckim, dużym hotelu. Jednak przed wyjściem Danka, Kasia i Gosia mają dla Teresy niespodziankę - zaprosiły wróżkę, która w kartach widzi, że Bednarczukową czeka niezwykłe szczęście i powodzenie zwłaszcza u mężczyzn. Słysząc to Teresa nabiera wiatru w żagle i będąc w restauracji śmiało sięga po kolejne drinki. Jakiś czas później, będąc na rauszu, idzie do toalety i gubi się w korytarzach ogromnego hotelu. Niespodziewanie zaczepia ją młody mężczyzna, który przekonany, że Teresa jest artystką, która ma uświetnić bankiet, wręcza jej mikrofon i oznajmia, że już wszyscy czekają na jej występ. Teresa przekonana, że to niespodzianka zorganizowana przez przyjaciółki śmiało wchodzi na scenę i zaczyna śpiewać. Publiczność jest zachwycona, a zwłaszcza panowie. Tymczasem przyjaciółki, zaniepokojone nagłym zniknięciem Teresy, są szokowane, gdy odnajdują ją końcu na scenie hotelowej sali koncertowej…
Oglądaj serial "Na Wspólnej" w Player.pl!
Źródło zdjęcia głównego: x-news