"Totalne remonty Szelągowskiej" - sezon 7., odcinek 9.
Dorota Szelągowska spotkała się z Mateuszem, Martą i Miłoszem w ich mieszkaniu. Trójka rodzeństwa mieszka tam samodzielnie. Odziedziczyli lokum po zmarłych rodzicach. Chcieli tam nadal mieszkać, pomimo traumatycznych doświadczeń. Bohaterowie 9. odcinka programu "Totalne remonty Szelągowskiej" pokazują, jak wielka może być miłość - bez względu na najgorsze nawet życiowe przeżycia.
Mieszkanie Mateusza, Marty i Miłosza ma 80 metrów kwadratowych. Rodzeństwo mieszka w nim od 2010 roku. Dorota Szelągowska i jej ekipa wykonają remont w ciągu tygodnia. Lokum nie było remontowane od wielu lat. Interwencja projektantki była niezbędna.
Remont w mieszkaniu rodzeństwa był bardzo potrzebny. W kuchni meble oraz sprzęty nadawały się do wymiany. Konieczna była gruntowna metamorfoza.
- Ta kuchnia po prostu się rozwala. Jest stara - stwierdziła Dorota Szelągowska.
Każdy z trójki rodzeństwa ma swój własny pokój. Niezbędny był totalny remont, odnowienie i pomalowanie ścian oraz wykonanie licznych napraw. Potrzebne są także nowe meble.
W łazience na ścianach był grzyb. Konieczna była wymiana armatury i sprzętów. W salonie także konieczne były zmiany.
Mateusz, Marta i Miłosz są kochającym się rodzeństwem. Najstarszy brat sprawuje opiekę nad bratem i siostrą. W rozmowie z Dorotą Szelągowską mężczyzna wyznał, że najbardziej zależy mu na szczęściu.
- Chciałbym, żeby byli szczęśliwi. Przeszliśmy tyle ciężkich sytuacji, myślę że to szczęście nam się należy - powiedział Mateusz.
"Totalne remonty Szelągowskiej" - o programie
Dorota Szelągowska realizuje remontową misję w programie "Totalne remonty Szelągowskiej". W siódmym sezonie odwiedzi kolejnych bohaterów. Ich domy i mieszkania przejdą metamorfozy. To osoby wyjątkowe, niosące bezinteresowną pomoc, otwarte na ludzi, wrażliwe na ból i cierpienie, mające wielkie serca.
"Totalne remonty Szelągowskiej" to inspirujące historie, wielkie niespodzianki i spektakularne metamorfozy. Dorota Szelągowska nagradza remontami osoby, które całkowicie poświęciły się pomocy drugiemu człowiekowi. Historia każdego bohatera jest odmienna, ale wszystkich łączy jedno – najpierw myślą o innych, a na końcu o sobie.
Oglądaj "Totalne remonty Szelągowskiej" w Max >>>
- Justyna rozpłakała się z radości: "Jak tu jest pięknie!". Totalne remonty Szelągowskiej
- "Uratował mnie Jezus" - wyznanie Ireny w Totalnych remontach Szelągowskiej
Autor: Karolina Wilczyńska
Źródło zdjęcia głównego: TVN