W ósmym odcinku drugiego sezonu programu "The Traitors. Zdrajcy" Patrycja Jankowska, jedna z najbardziej wyrazistych uczestniczek, została wyeliminowana z gry. To pierwszy zdrajca, którego udało się wygnać z zamku. W materiale dodatkowym możecie zobaczyć, jak zareagowała na jedną z największych niespodzianek tej edycji!
- Patrycja Jankowska z "The Traitors. Zdrajcy" dowiedziała się o tajemnicy Kasi "Pit"
- "The Traitors. Zdrajcy" - wywiad z Patrycją po wyeliminowaniu z programu
- "The Traitors. Zdrajcy" - co wydarzyło się w 8. odcinku?
"The Traitors. Zdrajcy" - co wydarzyło się w 8. odcinku?
8. odcinek "The Traitors. Zdrajcy" zaczął się spokojnie. Uczestnicy wiedzieli, że bezpieczni od nocnego morderstwa mogą spać spokojnie. Malwina Wędzikowska zapowiedziała jednak, że czeka na nich mrożąca krew w żyłach misja. Będą musieli bowiem wyjść z labiryntu pełnego zagadek, utrudnień i pułapek czyhających na moment ich nieuwagi.
Każdy został uwieziony w osobnej celi. Jedni by ją opuścić musieli znaleźć odpowiedzi na zagadki samodzielnie. Inni potrzebowali pomocy kolegów i koleżanek np. do rozkucia kajdanek.
Sporą trudność w wydostaniu się miała Kasia "Fit", która była w celi pełnej kluczy i musiała znaleźć jeden, który otworzy zamek. Z pomocą przybył jej jednak Tomek, który dzięki latarce UV znalazł sposób na to, by uwolnić lojalną w tej grze koleżankę.
Opis całej misji znajdziecie tutaj: Łzy podczas obrad i mrożąca krew w żyłach misja. Co wydarzyło się w 8. odcinku "The Traitors. Zdrajcy"?
Patrycja Jankowska z "The Traitors. Zdrajcy" dowiedziała się o tajemnicy Kasi "Pit"
Dla widzów "The Traitors. Zdrajcy" materiały dodatkowe to prawdziwa gratka! Do tej pory jednak oglądaliśmy, jak wyeliminowani lojalni dowiadują się, kto był zdrajcą. W 8. odcinku wszystko się zmieniło. Odpadła Patrycja, która stała się celem po "pocałunku śmierci" wymierzonym w Natalię.
To jednak, że Patrycja była zdrajczynią, nie oznacza, że znała wszystkie programowe tajemnice. W materiale dodatkowym dowiaduje się bowiem o... Kasi "Pit" i Mateuszu!
Co ciekawe, to nie Mateusza podejrzewała o to, że mógłby być synem Kasi! Jako pierwszy wpadł jej do głowy Dawid. Wyznała nawet, że jest wyjątkowo podobny!
"Nie! Nie! To bym w życiu nie powiedziała! O kurde! Ale to w życiu... No nie! Myśleliśmy, że jest małżeństwo tutaj! Dobrze tropiliśmy. Kurde, no niepodobni!" - wyznała, nie kryjąc zaskoczenia.
Materiał możecie zobaczyć na górze strony.
Autor: Dagmara Olszewska-Banaś
Źródło zdjęcia głównego: Materiały prasowe