- To koniec małżeństwa Karoliny i Macieja ze "ŚOPW"?
- Karolina Bonowicz o kłótni z Maciejem Kubikiem
- Karolina i Maciej ze "ŚOPW" znów spotkali się z programową ekspertką
Karolina Bonowicz o kłótni z Maciejem Kubikiem
W poprzednich odcinkach widzowie widzieli, jak pozornie zwykła rozmowa przerodziła się w awanturę, która odbiła się na Macieju i Karolinie.
Uczestnik po czasie otwarcie przyznał, że nie jest pewien, czy poradził sobie z sytuacją tak, jakby chciał.
"Finalnie z tego spotkania wyszła duża awantura, a nie powinna wyjść. Ja też nie podchodzę tak do tego, że stało się coś bardzo złego. Po prostu uważam, że nie radzę sobie z sytuacją, która cały czas ma miejsce. Czuję na pewno zakłopotanie całą tą sytuacją. Nie wiem, czy zachowałbym się drugi raz w taki sam sposób. Nie wiem, czy bym nie przeczekał jeszcze tych dwóch dni i ponownie wrócił do tej rozmowy" - mówił.
Karolina z kolei odczuła skutki kłótni bardzo mocno – zarówno emocjonalnie, jak i fizycznie.
"Praktycznie całą noc nie spałam. Po przebudzeniu miałam krwotok z nosa. Bardzo to przeżyłam" - powiedziała.
Od tamtej pory między nimi pojawiło się wyciszenie, ostrożność, a momentami milczenie, które bardziej chroni niż łączy.
Karolina i Maciej ze "ŚOPW" znów spotkali się z programową ekspertką
Karolina i Maciej zdecydowali się ponownie skontaktować się z psychologiem, programową ekspertką. Podczas rozmowy Zuzanna Butryn zapytała, co zmieniło się od poprzedniej wizyty.
Karolina zaczęła mówić o tym, że pojawiło się więcej dialogu, jednak szybko się wycofała, dając przestrzeń Maciejowi, który potwierdził, że oboje próbowali się porozumieć. Później, już w rozmowie przed kamerą, Karolina nazwała coś, co stanowi sedno jej niepokoju. "Maciej chcąc mieć bezstresową sytuację w związku, tak odebrałam to, co do mnie powiedział, to takiej mnie myślę, że by nie zaakceptował. Czyli takiej mówiącej co myśli, ze swoimi emocjami. Tylko żeby wracał, było przyjemnie, miło i tyle" - mówiła Karolina.
Dodała też, że między nimi łatwiej jest na poziomie "koleżeńskim", niż partnerskim. "Widzę, że na poziomie takiej kumplowskiej relacji idzie nam to całkiem dobrze, ale w tej relacyjności, to ja się trochę boję. [...] Boję się, że nie znajdziemy wspólnych tematów, takich normalnych, życiowych. [...] Myślę, że to się da wypracować, nie mówię, że to jest skreślone. Myślę, że musimy też dać sobie więcej czasu na poznanie się i znalezienie wspólnych tematów, bo jak na razie najdłuższe rozmowy prowadzimy na temat pracy Macieja" - wyjaśniła.
Maciej w swojej wypowiedzi pokazał coś, czego wcześniej było mniej - docenienie Karoliny jako osoby, nie tylko jako partnerki do rozmów.
"Czuję ją, jej osobę, to jaka jest na co dzień, jej osobowość którą ma, jej wartości, światopogląd czy ogólnie jakim ona jest człowiekiem, jej zasady, zdecydowanie i odwagę. Myślę, że to są cechy żony, którą chciałbym mieć" - wyznał.
Pod koniec spotkania nie padły obietnice ani deklaracje, ale pojawiło się coś ważniejszego. Przyznanie, że im na sobie zależy.
Autorka/Autor: D.O.
Źródło zdjęcia głównego: tvn