Chaos nie ma szans! "Pogromcy chaosu" nadchodzą na antenę TVN!

Zobacz wideo na górze strony.

"Pogromcy chaosu" - nowy program w TVN

Premiera "Pogromców chaosu" w niedzielę 14 września o godzinie 17:55 w TVN. Dorota Szelągowska i Agnieszka Witkowska zapraszają do oglądania nowego programu.

W każdym odcinku duet prowadzących staje oko w oko z nadmiarem, chaosem i zagubioną funkcjonalnością. Nie chodzi jednak tylko o sprzątanie, a odzyskanie kontroli nad przestrzenią i poukładanie jej tak, aby dom był miejscem pełnym komfortu oraz spokoju. Program łączy dwa światy: estetykę i funkcjonalność. Dorota projektuje piękne, ergonomiczne wnętrza, a Agnieszka wprowadza systemy organizacji, które pozwalają utrzymać porządek na lata. To połączenie, które daje bohaterom nie tylko nową przestrzeń, ale i nową jakość życia. "Pogromcy chaosu" nie skupiają się wyłącznie na odmianie wnętrz – to tylko środek do celu, aby odmienić codzienność bohaterów.  

"Pogromcy chaosu" pokazują rozwiązania, które każdy z nas może wykorzystać w swoim domu. Dorota i Aga dzielą się praktycznymi patentami, które można wdrożyć od zaraz – skutecznie i na długo. Widzowie zobaczą jak przeprowadzić decluttering – czyli odgracanie z sensem; jak nie wyrzucać, lecz naprawiać, oddawać i recyklingować; jak organizować przestrzeń zgodnie z rytmem życia domowników, a także jak porządek wpływa na relacje, samopoczucie i codzienny spokój. Swoimi umiejętnościami będzie wspierał prowadzące Dominik Ćwiek.

Bądź na bieżąco:

Dorota Szelągowska spisała testament. "Nie chcę spychać tej rzeczy gdzieś pod dywan"

Gwiazdy

"Pogromcy chaosu" – nowy program od Doroty Szelągowskiej i Agnieszki Witkowskiej już jesienią w TVN!

Bohaterowie pierwszego odcinka "Pogromców chaosu"

W pierwszym odcinku programu "Pogromcy chaosu" zajrzymy do Łodzi, gdzie poznamy Małgosię oraz jej synów – dziesięcioletniego Wojtka i trzynastoletniego Stasia. Ich mieszkanie wymaga pilnej interwencji Agnieszki i Doroty – przestrzeń jest przepełniona i źle zorganizowana. Czy uda się sprawić, by nieużywane rzeczy zniknęły, a każdy z domowników zyskał odrobinę prywatności i własny kąt – nawet na niewielkim metrażu?