Cóż to była za gra! We wtorek Konrad w pięknym stylu doszedł do pytania za ćwierć miliona, doprowadzając do stresu nawet Huberta Urbańskiego. W środowym odcinku grę rozpoczęliśmy więc od pytania za okrągłe pół miliona. Zadanie dotyczyło Aladyna oraz... Leśmiana. Konrad postanowił podziękować za grę i wyszedł ze studia z 250 tysiącami złotych.
Po Konradzie poznaliśmy Małgorzatę. Ostatnie koło ratunkowe zużyła przy pytaniu za 20 tysięcy, ale telefon do przyjaciela nie rozwiał wątpliwości i Małgosia wolała wziąć pewne 10 tysięcy, niż zaryzykować.
Oglądaj "Milionerów" w Playerze!
"Milionerzy” to ulubiony program milionów Polaków – to pełna wrażeń i emocji gra, w której wiek, zawód oraz zainteresowania nie mają większego znaczenia. Wygrać może każdy! Na uczestników po eliminacji „kto pierwszy, ten lepszy” czeka 12 pytań. Odpowiedzi udzielane charyzmatycznemu prowadzącemu muszą być definitywne i ostateczne. W chwili zwątpienia można poradzić się publiczności, zadzwonić do przyjaciela albo odrzucić połowę wariantów. Zasady programu wydają się proste, ale w obliczu gry przed kamerami ciężko jest zapanować nad emocjami. Droga do bogactwa tylko w teorii wygląda na łatwą, bo gdy nerwy biorą górę, nawet te najłatwiejsze pytania wydają się trudne.
- Milionerzy: Tak brzmiały pytania za pół miliona złotych. Poradzisz sobie z nimi?
- Milionerzy: Kojarzysz tę słynną okładkę? Z pewnością, ale czy na pewno znasz ją dokładnie?