- Jak wyglądał występ Diany Kwit w finale 16. edycji "Mam Talent!"
- Kim jest Diana Kwit z 16. edycji "Mam Talent!''
"Mam Talent!" 16. edycja – finał. Diana Kwit - co pokazała?
W finale 16. edycji ''Mam Talent!'' Diana Kwit znów zaskoczyła widzów swoją niesamowitą zdolnością do liczenia w myślach, tym razem prezentując jeszcze bardziej zaawansowaną wersję swojego talentu, która łączyła matematykę i aktorską interpretację. 7-letnia dziewczynka po raz kolejny udowodniła, że jej umysł jest tak samo błyskotliwy, jak jej sceniczna charyzma.
Finałowy występ Diany był prawdziwym pokazem talentu, który nie ograniczał się jedynie do liczenia. Każdy ruch był idealnie skoordynowany z jej umiejętnością szybkiego liczenia, co sprawiało, że publiczność i jurorzy nie mogli oderwać od niej wzroku.
Zdecyduj, kto wejdzie do finału 16. edycji "Mam Talent!". Weź udział w głosowaniu
"Mam Talent!" 16. edycja - finał. Kim jest Diana Kwit?
Diana nie była i nie jest zwykłą dziewczynką. Ta siedmiolatka może się pochwalić ilorazem inteligencji około 140 IQ. Już jako maluch wolała łamigłówki i puzzle od misiów i lalek. W wieku 2 lat nauczyła się czytać, a mając 3 lata recytowała wiersze z pamięci.
Diana, od kiedy skończyła 5 lat, liczy w myślach i wykonuje skomplikowane obliczenia z prędkością, która zaskakuje nawet dorosłych. Co ciekawe, potrafi robić to w czasie, kiedy śpiewa, tańczy, odpowiada na pytania i recytuje! Swój talent od dwóch lat rozwija w Indigo Mental Club.
Diana 1 czerwca 2024 roku (miała prawie 7 lat) wzięła udział w Ogólnopolskiej Olimpiadzie z Arytmetyki Mentalnej i zdobyła najwyższy tytuł Mistrza – Champion. W lipcu leci do Hiszpanii na Międzynarodową Olimpiadę z Arytmetyki Mentalnej. Poza matematyką Diana kocha aktorstwo.
Chodzi do szkoły musicalowej. Uwielbia wcielać się w różne role, śpiewać na scenie. Marzy, że pewnego dnia będzie aktorką, która będzie grać w wielkich filmach albo na scenie w teatrze. Lubi rysować i wymyślać własne historie – o wróżkach, zwierzętach, a czasem o przygodach rodziny. Marzy, że kiedyś napisze prawdziwą książkę