W podgorzowskim Wawrowie na terenie Centrum Ogrodniczego „Świat Roślin i Zwierząt” znajduje się Karczma pod Łosiem. Najpierw były kwiaty, potem mini zoo, aż na prośbę odwiedzających powstała również restauracja. I choć w słoneczne dni wiele rodzin z małymi dziećmi przyjeżdża tu na wycieczkę, na obiad zostają nieliczni.
Miało być zdrowo, ekologicznie, wesoło. Nie wyszło. Karczma pod Łosiem stała się szarą i smutną graciarnią. A właściciel wraz z załogą zapomniał, kto tak naprawdę rządzi dorosłymi odwiedzającymi jego Centrum.
W Wawrowie pilnie potrzebna jest kolorowa ręka Magdy Gessler.