Villa Toscania to restauracja położona kilka kilometrów od miasteczka Pszczew. Żeby ją odwiedzić, trzeba się udać do niej specjalnie. Ale warto to zrobić, bo to bardzo urokliwe i zielone miejsce. Niestety, od kilku lat mało kto, tu zagląda. Ponieważ, żeby gdzieś zajrzeć, trzeba wiedzieć, jak tam dotrzeć. A do tej wielkopolskiej Toskanii nie prowadzą żadne drogowskazy.
Właściciel Gustavo, rodowity Włoch, nie rozumie w czym tkwi problem. Ma nadzieję jednak, że to martwe miejsce ożywi wizyta Magdy Gessler. Tym razem, jak na Włochy przystało, nie zabraknie prawdziwej pomidorowej… wojny.