Szahira Bisiorek była uczestniczką "Hotelu Paradise 6". Kilka miesięcy temu poinformowała, że uległa wypadkowi. Doznała złamania kręgosłupa i musiała spędzić wiele tygodni w łóżku. Jak się teraz czuje? Kobieta powoli wraca do sprawności, choć nie ukrywa, że wysiłek fizyczny dużo ją kosztuje.
- Szahira z "Hotelu Paradise 6" - udział w programie
- Szahira z "Hotelu Paradise 6" - czy relacja z Piotrem przetrwała?
- Szahira z "Hotelu Paradise 6" - wypadek, choroba
Szahira z "Hotelu Paradise 6" - udział w programie
Szahira Bisiorek była bohaterką szóstego sezonu "Hotelu Paradise". Rozgadana, roześmiana i przebojowa, ale też konkretna i stanowcza. Kochała błyszczeć i zwracać na siebie uwagę. Uwielbiała szalone, spontaniczne pomysły, nie cierpi nudy i nudnych ludzi. Od zawsze uważała, że jej miejsce jest na scenie. Lubiła śpiewać i grać na gitarze dla znajomych.
SPRAWDŹ: Hotel Paradise: Poznajcie kolejną trójkę uczestników 6. edycji!
Wśród widzów wzbudzała różne emocje, ale z pewnością wyróżniała się na tle grupy. W pierwszym tygodniu panamskiej przygody Grzegorz zasugerował, że Szahira ma zbyt obfite kształty. To wprawiło widzów w osłupienie. Ostatecznie Szahira złapała najlepszy kontakt z Piotrem i to z nim budowała relację — aż do eliminacji. Kobieta odpadła z rąk uczestników, a na kolejnym Rajskim Rozdaniu Piotr poszedł w jej ślady. Czy relacja z mężczyzną przetrwała? Niestety nie.
No taka jest gra... 😥
Posted by Hotel Paradise TVN7 on Friday, September 23, 2022
Szahira z "Hotelu Paradise 6" - wypadek, choroba
Szahira wciąż cieszy się zainteresowaniem fanów programu, którzy chcą wiedzieć, jak potoczyły się jej dalsze losy. W czerwcu 2024 roku uczestniczka "Hotelu Paradise" zaskoczyła internautów, gdy opublikowała zdjęcie ukazujące szpitalną salę. Początkowo nie wyjaśniła, dlaczego musiała poddać się hospitalizacji. Nie ukrywała jednak, że mierzy się z ogromnym bólem.
Niedługo później uchyliła rąbka tajemnicy i przyznała, że uległa wypadkowi, w którego konsekwencji doszło do złamania kręgosłupa.
"Na pytania jak to się stało: wpadłam w poślizg na rowerze, padało, jechałam z górki i końcowo wylądowałam na kamieniu. Gdyby ktoś powiedział, że złamię kręgosłup, jadąc z górki na rowerze, to bym go wyśmiała. Mówi się, że wszystko dzieje się po coś. Mam nadzieję, że znajdę sens w tym, co się wydarzyło" - dodała na koniec.
Jak się teraz czuje? Szahira powoli wraca do sprawności, choć nie ukrywa, że jest to bardzo trudny proces. Niedawno podzieliła się przemyśleniami na temat aktywności fizycznej. Jest zdruzgotana tym, w jakim stanie jest jej kondycja. Uczestniczka "Hotelu Paradise 6" nie owijała w bawełnę.
Wiecie, że po półgodzinnym treningu robi mi się słabo, dostaje rewolucji i chce mi się wymiotować? Mam tak słabą kondycję po złamanym kręgosłupie i kilkumiesięcznym leżeniu w łóżku, że głowa boli. Dwa razy ciężej wrócić mi do ćwiczeń, nie dość, że przyjście na siłownię i zmotywowanie się do treningu kosztuje mnie dużo to jeszcze po 15 minutach dysze jakbym przebiegła maraton- napisała.
Tak że po półgodzinnym treningu się rozryczałam, bo jest mi tak ciężko. Natomiast patrze w lusterko i wiem, że robię to dla siebie. Nigdy jednak sport nie był dla mnie takim wyzwaniem. Nadwaga, brak kondycji plus bolące plecy, a jednak tu jestem i o siebie walczę — sama- dodała.
Autor: Dominika Kowalewska