- Co wydarzyło się w 31. odcinku "Hotelu Paradise 11"?
- Kto opuścił program?
- Czy Staszek i Wiktoria mają do kogoś żal?
- Komu kibicują?
- Jakie są ich plany na przyszłość?
"Hotel Paradise 11". Wiktoria i Staszek żegnają się z rajem
Michał i Julia mieli trudne zadanie – zadecydować, kto odpadnie. Pomimo stresu i odpowiedzialności, wszyscy zachowali spokój i wzajemny szacunek.
Staszek i Wiktoria przyjęli decyzję z klasą. Podkreślali, że program powinien być przede wszystkim uczciwy i że taki właśnie był wynik dzisiejszego wyboru. Dla nich to była lekcja koleżeństwa i fair play – nawet jeśli wiązała się z pożegnaniem z programem.
Nie jesteśmy źli na ten wybórpowiedziała Wiktoria.
Wspomnienia z pobytu w hotelu były dla nich wyjątkowe. Moment spędzony w basenie podczas deszczowej pogody, kiedy odbijali sobie piłkę głową, wspominali jako powrót do beztroskiego dzieciństwa. Każdy dzień był dla nich pełen emocji, a czas w programie starali się wykorzystywać w pełni, ciesząc się każdą chwilą.
"Hotel Paradise 11". Komu kibicują Staszek i Wiktoria?
Nie zabrakło także wspomnień o pozostałych uczestnikach – Staszek i Wiktoria przyznali, że będą tęsknić za grupą, a szczególnie za Agatą i Kubusiem, które nazwali swoim "top jeden" w hotelu. Z entuzjazmem mówili o nadchodzącym powrocie do Polski i możliwości spotkań przy kolacjach czy imprezach.
Choć ich przygoda w programie dobiegła końca, odchodzący uczestnicy podkreślali wdzięczność za wszystko, czego doświadczyli – zarówno emocje, rywalizację, jak i relacje z innymi uczestnikami. To był czas pełen refleksji, który z pewnością pozostanie w ich pamięci na długo.
Autorka/Autor: Iga Kugiel