Edyta Zając, nowa prowadząca "Hotelu Paradise", zdradziła w rozmowie z Mateuszem Hładkim szczegóły swojego życia na planie programu. Wywiad ujawnia, że choć Filipiny wydają się rajem na ziemi, praca nad reality show wymaga ogromnego zaangażowania i poświęcenia
- Jak wygląda dzień Edyty na planie "Hotel Paradise"?
- Jak radzi sobie z rozłąką z bliskimi?
- Co sprawia, że praca na planie to nie tylko wyzwanie, ale i radość?
Życie w biegu na rajskich Filipinach
Edyta Zając połączyła się z Mateuszem Hładkim podczas nagrania wywiadu prosto z Filipin, gdzie obecnie trwają zdjęcia do jubileuszowego, 10. sezonu "Hotel Paradise". Jak zdradziła, choć otoczenie przypomina wakacyjny raj, jej codzienność daleka jest od wypoczynku.
- Moi najbliżsi pytają, czy mam fajne wakacje. Jest pięknie, jest ciepło, ale większość czasu spędzam na planie. Dzieje się naprawdę sporo – powiedziała Edyta.
Plan dnia Edyty to nieustanne przygotowania do nagrań, praca z ekipą i prowadzenie uczestników przez kolejne etapy programu. Jej zadaniem jest nie tylko pomoc w tworzeniu odpowiedniego klimatu, ale także budowanie relacji z uczestnikami, co wymaga ogromnej energii i skupienia.
Rozłąka z bliskimi – największe wyzwanie
Praca na Filipinach wiąże się z długą, dwumiesięczną rozłąką z rodziną i ukochanym psem, Lusią, którą Edyta niedawno adoptowała.
- To był główny powód, dla którego wahałam się przed przyjęciem tej roli. Mam swoje prywatne plany, codzienny rytm życia w Warszawie, a teraz muszę to wszystko zostawić – wyznała.
Jednak Edyta znalazła sposób, by pogodzić życie zawodowe z prywatnym. Jej partner, Michał, planuje odwiedzić ją na Filipinach, choć obowiązki zawodowe nie pozwalają mu na dłuższy pobyt. W tym czasie Lusia pozostaje pod opieką swojego "psiego taty".
Sprawdź: Jak zmieniła się Dominika Stosio z "HP 5"? Przeszła trudną drogę
Współpraca z ekipą – jak w rodzinie
Mimo wyzwań związanych z rozłąką Edyta czuje się na planie "Hotel Paradise" jak w domu. Duża część ekipy to osoby, z którymi już wcześniej pracowała, co daje jej poczucie bezpieczeństwa i komfortu.
- Byłam w Kolumbii przez miesiąc z tą samą ekipą i naprawdę ich uwielbiam. To jak powrót do swojej rodziny – dodała z uśmiechem.
Czytaj więcej: Krzysztof z "HP 7" o rozstaniu z narzeczoną i 2025 roku. "Wychodzę z zawirowań" [TYLKO U NAS]
Co czyni tę rolę wyjątkową?
Edyta podkreśla, że praca nad "Hotelem Paradise" daje jej ogromną radość i możliwość dalszego rozwoju zawodowego. Sama przyznaje, że jest to dla niej nowy etap, który pozwala jej połączyć pasję do pracy przed kamerą z doświadczeniem zdobytym w świecie mody.
- To był dla mnie naturalny krok. Modeling zawsze był moją pasją, ale telewizja otworzyła mi nowe drzwi. Cieszę się, że mogę sprawdzić się w tej roli – wyznała.
Czy widzowie polubią Edytę jako prowadzącą?
Reakcje fanów już teraz są bardzo pozytywne. Edyta przyznała, że dostaje wiele wiadomości od osób, które do tej pory nie oglądały programu, ale planują to zmienić dzięki jej obecności.
Jubileuszowy sezon zapowiada się wyjątkowo – zarówno ze względu na nowe zasady, jak i świeże podejście prowadzącej. Rajskie Filipiny, emocjonujące wyzwania i charyzma Edyty Zając sprawiają, że 10. sezon "Hotelu Paradise" ma szansę stać się wielkim hitem.
Autor: Dagmara Gancarz