Azja Express – Mandaryna zmaga się z trudami wyścigu
Marta "Mandaryna" Wiśniewska w najnowszym odcinku "Azja Express" staje przed prawdziwym sprawdzianem wytrzymałości. Podczas wspinaczki po schodach, będącej częścią kolejnego zadania, zmęczenie daje jej się mocno we znaki. W pewnym momencie, wyczerpana i osłabiona, siada, prosząc o wodę: "Wodę, błagam". Wsparcie jej towarzyszki, Jagny Niedzielskiej okazało się nieocenione – natychmiast podała jej napój, dodając: "Masz, masz, masz. Pij, baby. Baby, pij, pij, pij." Mimo skrajnego wyczerpania Marta wzięła głęboki oddech i postanowiła walczyć dalej.
Z trudem, ale z determinacją kontynuuje wspinaczkę, a jej partnerka, motywując ją na każdym kroku, uspokaja: "Pij, najpierw pij. Pij, spokojnie, dobra." Z każdym kolejnym krokiem, mimo zmęczenia, Marta nie traci ducha walki, a jej determinacja jest imponująca.
Skupienie i współpraca – klucz do sukcesu
Po krótkiej przerwie Marta i jej partnerka muszą wykonać zadanie polegające na zapamiętaniu dźwięków dzwonków. "Dobra. 10 dzwonków. Musimy powtórzyć" – słyszymy, jak uczestniczki koncentrują się na zadaniu. Wspólnie podejmują decyzję o podziale pracy: "Podzieliłyśmy się na pół. To jest łatwiejsze. Dużo łatwiejsze jest zapamiętać pięć i pięć niż całe dziesięć." Taktyka okazała się skuteczna, a kolejne dźwięki zostają prawidłowo powtórzone: "Cyk, cyk, cyk. Jest. G."
Wyczerpujące zadanie w trudnych warunkach fizycznych nie było łatwe, jednak dzięki determinacji i dobrej współpracy, Marta i Jagna kontynuują wyścig. Czy jednak siły wystarczą im, by dotrzeć na czas do kolejnego etapu? Tego dowiemy się już wkrótce!
Czytaj też:
- Kuchenne rewolucje: „Banan z majonezem i surową pieczarką nie smakuje” – Magda Gessler ocenia pizzerię "Antonio"!
- "ŚOPW": Damian pyta Agnieszkę o dziecko. Jej reakcja może mu się nie spodobać!
Autor: Paweł Kopała