Zespół T.Love pogrążony w żałobie. Nie żyje były basista grupy. Muniek Staszczyk pożegnał muzyka

Nie żyje Jacek Śliwczyński
Iza Kuna o kobiecych postaciach w filmach i serialach
Smutne wieści płyną prosto z zespołu T.Love. Zmarł Jacek Śliwczyński - były basista, który był związany z formacją w latach 1982-1989. Informację o jego śmierci przekazał na Facebooku wokalista Muniek Staszczyk.
Z ARTYKUŁU DOWIESZ SIĘ:
  • Kim był Jacek Śliwczyński?
  • Jaką rolę w zespole T.Love odegrał Jacek Śliwczyński?
  • Kto pożegnał Jacka Śliwczyńskiego?

Zmarł Jacek "Koń" Śliwczyński. Przez lata współtworzył zespół T.Love

Świat polskiej muzyki już nigdy nie będzie taki sam. Odszedł Jacek "Koń" Śliwczyński - były basista zespołu T.Love w latach 1982-1989. Po opuszczeniu formacji, mężczyzna zawodowo zajął się fotografią portretową.

Oficjalną informację o jego śmierci potwierdził na Facebooku obecny wokalista T.Love - Muniek Staszczyk.

Dziś odszedł wieloletni basista T.Love Alternative w latach 1982-89. Jacek "Koń" Śliwczyński. Był świetnym muzykiem, fotografem, człowiekiem wielu talentów i moim Przyjacielem. Niech Bóg ma Cię w Swojej opiece. Żegnaj Kochany Koniu
- czytamy w treści posta.

Koledzy z branży żegnają Jacka Śliwczyńskiego. "Za wcześnie chłopaku"

Śmierć byłego basisty T.Love wstrząsnęła nie tylko najbliższą rodziną, lecz także kolegami z branży artystycznej. O osobiste pożegnanie pokusił się Wiesław Radzioch - fotograf koncertowy.

Bardzo smutna informacja..... Odszedł od nas Jacek Śliwczyński. Aż trudno uwierzyć....
- napisał na Facebooku.

Tragiczna wiadomość nie umknęła również Sidneyowi Polakowi - perkusiście zespołu T.Love. Mężczyzna, który przez lata współpracował ze Śliwczyńskim, nie krył ogromnego żalu.

RIP KONIU - ZA WCZEŚNIE CHŁOPAKU NAS OPUŚCIŁEŚ 
- napisał na Facebooku.

CZYTAJ TEŻ: Bartosz Obuchowicz wrócił pamięcią do czasów szkoły. Te przedmioty nie były jego mocną stroną [TYLKO U NAS]