Bartosz Obuchowicz wrócił pamięcią do czasów szkoły. Te przedmioty nie były jego mocną stroną [TYLKO U NAS]

Bartosz Obuchowicz
Bartosz Obuchowicz mówi o kompletowaniu wyprawki szkolnej
Już 1 września 2025 roku, uczniowie ponownie przekroczą mury placówek edukacyjnych. O swoje wspomnienia z okresu szkoły pokusił się aktor Bartosz Obuchowicz. W rozmowie z serwisem tvn.pl wspomniał o kompletowaniu wyprawki szkolnej oraz najbardziej znienawidzonych przedmiotach.
Z ARTYKUŁU DOWIESZ SIĘ:
  • Czy Bartosz Obuchowicz kompletował wyprawkę szkolną?
  • Czy Bartosz Obuchowicz był fanem zbieractwa?
  • Jakie przedmioty szkolne Bartosz Obuchowicz lubił najbardziej?
  • Jakie przedmioty Bartosz Obuchowicz nie lubił?

Bartosz Obuchowicz wspomniał szkolne czasy. To dlatego nie chodził na szkolne wyprawki

Okres przygotowań do nowego roku szkolnego to szczególny czas dla uczniów. To wtedy, wraz z rodzicami udają się do supermarketów, by kupić najpotrzebniejsze przybory. Okazuje się jednak, że były pewne wyjątki od reguły. Bartosz Obuchowicz wyznał, że w jego szkolnych czasach moda na robienie dużych "wyprawek" jeszcze nie istniała.

W moim przypadku to były czasy, kiedy jeszcze nie było takiej mody na chodzenie na wyprawki. Na początku mojej edukacji, czyli w podstawówce, nie było za bardzo takich hipermarketów. Bardziej to były takie papiernicze sklepy i tam szło się kupić zeszyty. (...) Ważne było w późniejszych latach, żebym miał jeden zeszyt, dość gruby. A najlepiej było skleić dwa zeszyty, żeby z jednej strony był w linie, a z drugiej w kratkę. Więc to był chyba taki najważniejszy atrybut zeszyt. A reszta - długopis, ołówek, to już jak w ręce wpadło
- wyjawił.

W dalszej części rozmowy, aktor ujawnił, że w jego początkowej edukacji pojawił się trend na tzw. zbieractwo. Dzieci kolekcjonowały różnorakie przedmioty, które opanowywały szkolne korytarze.

Pamiętam, że były różne szały na zbieranie rzeczy, ale ja nie byłem wielkim zbieraczem. Karty się zbierało przez chwilę i to gdzieś tam mnie na chwilę wciągnęło, ale chyba nigdy nie zapełniłem całego albumu (...) Pamiętam, że była moda na linijki, które uderzały w rękę i się składały (...) Pewnie naciągałem rodziców, żeby mi to kupili
- dodał.
Bartosz Obuchowicz
Bartosz Obuchowicz
Źródło: MWMEDIA

To za tymi przedmiotami nie przepadał Bartosz Obuchowicz. Prawda wyszła na jaw

Wracając pamięcią do czasów szkoły, gwiazdor nie omieszkał wspomnieć o swoich najlepszych i najgorszych przedmiotach. Choć chemia i język polski nie były jego mocną stroną, aktywnie angażował się podczas lekcji wychowania fizycznego.

Najbardziej znienawidzony przedmiot to chyba chemia. Były takie czasy, że Polski, ale to przez panią nauczycielkę. (...) Najbardziej lubiłem WF. I to były takie czasy, że jeszcze moje podwórko było na podwórku, a nie w Internecie, więc ja ciągle siedziałem na podwórku
- podsumował.
Bartosz Obuchowicz
Bartosz Obuchowicz
Źródło: MWMEDIA

CZYTAJ TEŻ: Iza Kuna o propozycjach ról. "Lubię ryzyko, staram się ciągle rozwijać" [TYLKO U NAS]