Robert Koszucki z "Młodych glin" wspomina szkolne lata
Nieuchronnie zbliża się początek roku szkolnego. Jeszcze przed pierwszym dzwonkiem udało nam się dostać na plan "Młodych glin" i porozmawiać z aktorami na temat ich szkolnych wspomnień.
Robert Koszucki zdradził, że jego ulubionymi przedmiotami była matematyka oraz WF. Wyznał także, co spędzało mu sen z powiek.
Nie wiem, czy nie prace techniczne. Nie za bardzo wiedziałem, o co w nich chodzi. Ja pamiętam najbardziej chyba róg obfitości. Początek szkoły, pierwsza klasa. Ojciec przyjechał i skleił z kartonu róg obfitości, wsypał. Masę takie były lizaki, patyki, cukierki. Razem z bratem przyszliśmy do pierwszej klasy z tymi rogami. Nie wiem, nie dużo było takich rogów obfitości, ale to było wspaniałe doświadczenie- powiedzial Robert Koszucki.
Bądź na bieżąco:
Robert Koszucki w szkole nosił naszywkę "wzorowego ucznia"
Robert Koszucki ma dobre wspomnienia z czasów szkolnych. Dziś nauka wygląda zupełnie inaczej, dlatego aktor z rozrzewnieniem wspominał szkolne przyborniki i dawne atrybuty ucznia. Przy okazji wyjawił, że nosił naszywkę "wzorowego ucznia".
Poza tym pamiętam kupowanie zeszytów, książek, fartuszków, kołnierzyków do fartuszków białych, tarcze. No i naszywało się wzorowy uczeń, jak ktoś miał. Ja miałem. Chyba bez pióra. Pióra na atrament, naboje. Tak, to było rzeczywiście akcesorium ucznia. Lubiłem pisać piórem. Palce były brudne. Pamiętam odciski na palcach, pierwsze trzy klasy. Zresztą do tej pory mój palec jest krzywy chyba przez to. Ma taką narośli przez dociskanie tym palcem do pióra- powiedział Robert Koszucki.
Źródło: MWMEDIA
Autorka/Autor: AP
Źródło zdjęcia głównego: MWMEDIA