Czy rola może nauczyć aktora czegoś na całe życie? Robert Koszucki w rozmowie z Małgorzatą Czop w cyklu "interAKCJA. Starcie pokoleń" przyznaje, że niektóre doświadczenia ze sceny i planu filmowego zostają z nim na zawsze. Od językowych wstawek po reanimację – wszystko to buduje nieoczekiwany bagaż aktorskiego zawodu.
Jak wygląda naprawdę droga aktora — od egzaminów pełnych emocji, przez pierwsze sukcesy, aż po rozczarowania i bolesne przerwy w pracy? W rozmowie z Małgorzatą Czop dla cyklu "interAKCJA. Starcie pokoleń" Kinga Jasik i Robert Koszucki dzielą się historiami, które odsłaniają sekrety zawodu. To opowieść o pasji, przeznaczeniu i trudnych lekcjach, jakie niesie życie na scenie i planie.
Robert Koszucki w rozmowie z tvn.pl wrócił wspomnieniami do czasów, gdy był uczniem. Wówczas szkoła wyglądała zupełnie inaczej niż obecnie, a dzieci miały także inne przedmioty i posługiwały się innymi przyborami. "Początek szkoły, pierwsza klasa. Ojciec przyjechał i skleił z kartonu róg obfitości. Razem z bratem przyszliśmy do pierwszej klasy z tymi rogami" - opowiadał Robert Koszucki.