- Kim jest trzecia żona Olbrychskiego?
- Ile lat razem są ze sobą Daniel Olbrychski i Krystyna Demska?
- Jak wyglądał trzeci ślub Daniela Olbrychskiego?
Która z kobiet Daniela Olbrychskiego sprawiła, że się ustatkował?
Daniel Olbrychski w latach swojej największej sławy miał opinię niespokojnego ducha. Jako filmowy Wołodyjowski czy Kmicic rozpalał serca milionów Polek. Nie stronił od intensywnych romansów, a jego nazwisko regularnie pojawiało się w rubrykach towarzyskich.
Tymczasem Krystyna Demska - młodsza od aktora o dziewięć lat - od dziecka darzyła go wyjątkową sympatią. Jak wiele nastolatek oglądających "Pana Wołodyjowskiego", podkochiwała się w Azji, czyli Danielu Olbrychskim. Kiedy obejrzała "Małżeństwo z rozsądku" była oszołomiona urokiem aktora, nie przypuszczając, że kiedyś stanie się częścią jego życia.
Spotkali się po raz pierwszy w 1988 roku za sprawą Agnieszki Osieckiej. Wtedy nic jeszcze nie zwiastowało, że ich ścieżki połączą się na stałe.
Pierwsza rozmowa Krystyny Demskiej i Daniela Olbrychskiego
Do prawdziwego przełomu doszło sześć lat później. 13 marca 1993 roku Krystyna Demska, wówczas kierowniczka organizacyjna Teatru Współczesnego we Wrocławiu, pojawiła się w Klubie Związków Twórczych. Sala była pełna, a jedyne wolne miejsce znajdowało się obok Daniela Olbrychskiego. Ten, jak na dżentelmena przystało, zaprosił kobietę do miejsca obok siebie. To wtedy zaczęli rozmawiać jak równy z równym.
Z czasem ich znajomość przerodziła się we współpracę zawodową. Wspólnie pracowali przy sztuce Alberta Gurneya "Listy miłosne", z którą objechali całą Polskę.
Gdy Olbrychski przeniósł się do Warszawy, zaproponował Krystynie Demskiej, by została jego menadżerką. Zaimponowała mu swoim podejściem do pracy i zaufał jej na tyle, że zrezygnował z zagranicznych agentów, powierzając karierę właśnie jej. Wspominał, że Krystyna Demska ujęła go spokojem, cierpliwością, kobiecością i bardzo zawodowym podejściem do pracy.
Na początku ich więź była zupełnie zwyczajna — znajomość, która nie wyróżniała się niczym szczególnym. Z czasem jednak zaczęli spędzać ze sobą coraz więcej chwil, a rozmowy zawodowe przeradzały się w prywatne. Krystyna Demska jako menadżerka aktorka spędzała z nim bardzo dużo czasu i planowała każdy jego ruch.
Z czasem telefony były częstsze, niż wymagała tego praca, potem coraz częstsze spotkania, wspólne wyjazdy, przejażdżki na rowerach czy koniach, wizyty w kinie i długie rozmowy do późna w nocy. Nagle oboje zrozumieli, że nie chodzi już tylko o przyjaźń czy współpracę. Stali się dla siebie najważniejszymi osobami, bez których życie nie miałoby już takiego samego sensu. Nie połączyło ich gorące uczucie rozpoczęte hucznym romansem. Relacja powoli dojrzewała, a uczucie zrodziło się z przyjaźni i zaufania. W 1999 roku już oficjalnie zostali parą i zamieszkali razem w Podkowie Leśnej.
Krystyna Demska została trzecią żoną Daniela Olbrychskiego
Uczucie, które ich łączyło, wymagało formalizacji. Relacja nie była przelotnym romansem, dlatego, w 2003 roku para postanowiła wziąć ślub. Ze względu na to, że Daniel Olbrychski był po rozwodzie, nie mogli złożyć przysięgi w kościele, dlatego ceremonia była cywilna. Nie była to jednak wystawna uroczystość — wręcz przeciwnie. W Nałęczowie, w zwykły dzień, powiedzieli sobie "tak" przy świadkach: bracie Daniela Olbrychskiego i aktorce Mai Komorowskiej.
Do tej pory do mediów nie dotarło żadne zdjęcie z ceremonii.
"Ja się założyłam w czasie jakichś prób chyba z Czarkiem Pazurą, że jeśli my weźmiemy ślub, to nikt się o tym nie dowie. A Czarek mnie przekonywał, że to nie jest możliwe, bo on ma doświadczenia, i że to się tak nie da, że na pewno paparazzi wypatrzą. No i wygrałam ten zakład" - powiedziała Krystyna Demska podczas wywiadu w "Halo Tu Polsat"
Jak dziś wygląda związek Krystyny Demskiej i Daniela Olbrychskiego?
Olbrychski i Demska od lat żyją w szczęśliwym związku. Co roku celebrują rocznicę w paryskiej restauracji Le Grand Colbert, inspirując się filmem "Lepiej późno niż później".
Uchodzą za małżeństwo idealne, choć z pewnością nie brakuje między nimi małych sprzeczek.
Ostatnio para zaczęła rozważać ślub kościelny. Po śmierci byłej żony aktora, Zuzanny Łapickiej, nic nie stoi na przeszkodzie, by Olbrychski i Demska mogli jeszcze raz, tym razem przed Bogiem, przypieczętować swoją miłość.
"Stoi przede mną szansa drugiego ślubu kościelnego. Może, może..." - przyznał aktor w rozmowie z „Wprost”.
Historia Daniela Olbrychskiego i Krystyny Demskiej to dowód, że prawdziwa miłość nie zawsze przychodzi od razu. Czasem musi dojrzeć - jak dobre wino. On, dawny bawidamek, odnalazł w niej spokój i stabilizację. Ona - wreszcie spełniła marzenie, które nosiła w sercu od dzieciństwa. Dziś, po latach wspólnej drogi, tworzą duet, który nie tylko przetrwał próby czasu, ale też wciąż potrafi zaskakiwać - siebie nawzajem i publiczność.
Autorka/Autor: Monika Olszewska