Trzech z pięciu reprezentantów Polski wywalczyło awans w kwalifikacjach do niedzielnego konkursu Pucharu Świata w Willingen. Najlepszy z nich Kamil Stoch zajął 12. miejsce. Zwyciężył Norweg Marius Lindvik, który poszybował na odległość 150 metrów.
Indywidualny konkurs skoków narciarskich w Willingen - jak wyglądała 1. seria?
Liderem na półmetku rywalizacji jest… Zniszczoł! Polak prowadzi ze sporą przewagą. Drugi Kobayashi traci do niego 12,4 pkt, a trzeci Kos 13,6. W serii finałowej wystąpi jeszcze dwóch Polaków - 24. Stoch i 26. Kubacki.
Indywidualny konkurs skoków narciarskich w Willingen - jak wyglądała 2. seria?
Z Biało-Czerwonych pierwszy zaprezentował się Kubacki, który poprawił się względem pierwszego skoku. Odległość 132,5 m zwiastowała awans o kilka pozycji. Jak się potem okazało, dokładnie o osiem. Czwarty skoczek poprzedniego sezonu uplasował się ostatecznie na 18. miejscu. Swojej pozycji nie poprawił niestety Stoch. Trzykrotny mistrz olimpijski tym razem uzyskał 125,5 m, kończąc zmagania jako 27. skoczek. Na górze został już tylko Zniszczoł, który w sobotę na półmetku plasował się na trzeciej lokacie, ale potem zepsuł próbę. Kibice zastanawiali się, czy tym razem wytrzyma. Niestety, 130,5 m i problemy po lądowaniu oznaczało tylko ósme miejsce, jak w sobotę.
Najważniejsze informacje dotyczące sezonu zimowego, artykuły, wywiady i materiały wideo są publikowane na stronie eurosport.pl, a także w mediach społecznościowych kanału.
Autor: Paulina Kunkowska