Mój agent: "W Polsce nie było takiego projektu"

Mój agent: "W Polsce nie było takiego projektu"
"Mój agent" oparty jest na francuskiej produkcji „Dix pour cent”, która we Francji okazała się ogromnym sukcesem. Jeśli nie widzieliście tej wersji, nic straconego! Aktorzy opowiadają, dlaczego warto sięgnąć po polską produkcję.

Sylwia Achu, Dawid Ściupidro, Ola Pisula i Paulina Walendziak byli obecni na oficjalnej premierze serialu "Mój agent". Zapytaliśmy się ich, dlaczego warto sięgnąć po polską produkcję.

To jest naprawdę bardzo dobry scenariusz. Ciepły i poruszający.
Sylwia Achu
Uważam, że to jest bardzo dobrze napisana historia, która jest zabawna, lekka i inteligentna.
Dawid Ściupidro
Ten serial jest bardzo interesujący, bo opowiada o kuluarach środowiska artystycznego, filmowego. Wydaje mi się, że w Polsce nie było takiego projektu.
Aleksandra Pisula
Mój agent: Dlaczego warto sięgnąć po polski serial?

Mój agent - o czym jest serial?

Bohaterami serialu są pracownicy prestiżowej warszawskiej agencji AAK. Marek (Marek Gierszał), Aga (Aleksandra Pisula), Gabriel (Maciej Maciejewski) i Mira (Ewa Szykulska) mają pod swoją opieką największe gwiazdy filmu, teatru, telewizji. Dla swoich klientów są gotowi na każde poświęcenie. Negocjują kontrakty, rozwiązują konflikty, potrafią znaleźć wyjście z każdej sytuacji. Ich praca bywa niezwykle wymagająca. Jak powszechnie wiadomo agent gwiazdy nie ma łatwego życia.

Los Agencji Aktorskiej Krantz staje pod znakiem zapytania, gdy umiera jej właściciel, Gustaw (Krzysztof Jasiński). Teraz oprócz codziennych zmagań z niezwykle absorbującymi gwiazdami czwórka agentów będzie musiała walczyć o przetrwanie jednej z najbardziej prestiżowych agencji aktorskich w Warszawie. W tym samym czasie w biurze pojawia się Dorota (Paulina Walendziak) - dorosła córka Marka, której istnienie ukrywał przed swoimi współpracownikami i rodziną. Dla dziewczyny świat planów zdjęciowych, scenariuszy, spotkań z gwiazdami jest tym o czym marzy. Przypadek sprawi, że rozpocznie pracę w agencji, u boku ojca i… wbrew jego woli. Czy rzeczywistość okaże się zgodna z jej wyobrażeniami o kulisach show-biznesu?

Relacja z premiery serialu "Mój agent"

Serial „Mój agent” oparty jest na francuskiej produkcji „Dix pour cent”, która we Francji okazała się ogromnym sukcesem. Prawa do adaptacji zostały do tej pory sprzedane do Polski, Korei Południowej, Indonezji, na Bliski Wschód, Filipiny, do Malezji, Turcji i Włoch. Premierę miała w kwietniu również brytyjska wersja.

Mój agent - twórcy

Producentką TVN Warner Bros. Discovery jest Dorota Chamczyk, producentem Lizart Film  Mikołaj Lizut. Reżyseruje Julia Kolberger, autorem zdjęć jest Jakub Giza, autorem tłumaczenia i adaptacji scenariusza Karol Klementewicz we współpracy redakcyjnej z Darią Rogozińską i Dorotą Chamczyk, nadzorującą prace literackie. Za scenografię odpowiada Anna Sitkowska, za kostiumy Krzysztof Łoszewski, za charakteryzację Monika Jan. Kierownikiem produkcji jest Michał “Ryba” Lipski.

Pierwszy odcinek serialu będzie miał swoją premierę w Playerze już 25 grudnia. Kolejne zostaną udostępnione w tygodniowych odstępach.

Źródło: tvn.pl

podziel się:

Pozostałe wiadomości