Ina Sobala oprowadza po planie filmowym
Śnieg pojawił się na ulicach Warszawy, choć za oknami pogoda był raczej wiosenna. Na drodze można było zobaczyć szalony samochód Meta i usłyszeć: "kamera akcja!". Tak wyglądała atmosfera na planie filmu "Listy do M. Pożegnania i powroty", które w kinach pojawią się już 7 listopada. Ekipa pod wodzą reżysera Łukasza Jaworskiego nagrywała jedną ze scen w plenerze, tworząc prawdziwie zimową atmosferę przez sztuczny śnieg i piękne światło.
Ina Sobala, która wciela się w nową postać, oprowadziła nas po planie, pokazując, co jest niezbędne do realizacji filmu. Nie mogło zabraknąć samochodu pełnego sprzętu, wózeczka z wodą czy zarządzającego wszystkim kierownika planu. Zobaczcie materiał.
Listy do M. Pożegnania i powroty - o czym będzie film?
Zbliżają się kolejne Święta Bożego Narodzenia. Wszyscy szykują się do Wigilii i rodzinnego biesiadowania. Padają obietnice i deklaracje, których niełatwo dotrzymać… Ale w Święta wszystko jest możliwe! Mel (Karolak) ambitnie rozwija własną firmę Mikołajową. Jako poważny biznesmen i odpowiedzialny mężczyzna stawia sobie za cel zorganizowanie uroczystej kolacji wigilijnej. Szybko jednak okazuje się, że to zadanie go przerasta. Dodatkowo, w swoim młodszym pracowniku Grześku (Pietruczuk), dostrzega odbicie dawnego siebie – młodego chłopaka, który popełnia te same błędy. Mel postanawia przerwać ten zgubny wzorzec i zrobić wszystko, by uchronić Grześka przed kolejnymi pochopnymi decyzjami!
Karina (Dygant) i Szczepan (Adamczyk) pragną wreszcie spędzić spokojne, normalne święta – bez kłótni, bez stresu i nieoczekiwanych niespodzianek. Jednak los ma wobec nich inne plany... Gdy nagle pęka rura i zalewa im mieszkanie, do ich domu trafia Lucek (Chabior). Oczywiście, nie sam, lecz w towarzystwie kolejnej "ofiary", Japończyka Józka. Widząc, co się szykuje, Szczepan postanawia działać.
Tymczasem Wojciech (Malajkat), wracający z Londynu, gdzie odwiedzał swoją córkę, ma własne plany na wigilijny wieczór. Wszystko wydaje się pod kontrolą, aż na jego drodze pojawia się Ewa (Walach) – tajemnicza kobieta, która leci do Warszawy, by zobaczyć się z ukochanym poznanym przez Internet. To przypadkowe spotkanie nie tylko zmieni ich spojrzenie na własne życie, ale także może być początkiem niezwykłej relacji.
A Mikołaj (Stuhr)? Ten z kolei spaceruje po mieście, spotykając starych i nowych znajomych, podczas gdy w domu czeka na niego rodzina, a przede wszystkim mały Ignaś. Chłopiec, z niecierpliwością wypatrując pierwszej gwiazdki i wymarzonego prezentu, wplątuje się w sytuację, która zmusi go do działania, by ocalić ducha Świąt. Przeplatające się losy bohaterów tworzą ciepłą, pełną humoru i wzruszeń opowieść o magii Bożego Narodzenia. Tutaj nic nie jest oczywiste, a świąteczne niespodzianki potrafią wywrócić życie do góry nogami.
- Roma Gąsiorowska wraca w nowej części "Listów do M.". "Przebierałam nóżkami na myśl o powrocie" [TYLKO U NAS]
- Prezenterka "Faktów" TVN z Telekamerą. "To wspaniale być nagrodzonym"
- Internet - zagrożenie czy przestrzeń do rozwoju dla dziecka? "To jest główne źródło wiedzy"
Autor: Małgorzata Czop