Jeep Grand Cherokee - tylko cztery cylindry i hybryda. Sprawdź nasz test

Jeep Grand Cherokee
Jeep Grand Cherokee - tylko cztery cylindry i hybryda
Źródło: "Raport" Turbo
Jeep po przejęciu przez koncern Stellantis ewoluuje i przejmuje coraz więcej europejskiej technologii. Jak takie połączenie sprawdza się w modelu Grand Cherokee? W "Raporcie" Turbo sprawdził to Kacper Wyrwas.

Po krótkiej przerwie Jeep Grand Cherokee ponownie trafił do oficjalnej sprzedaży w Europie. Cały czas ma ten amerykański klimat, ale pod maską i pod karoserią jest cała masa europejskiej technologii. Grand Cherokee, chociaż wcale na to nie wygląda, powstał na tej samej platformie co Alfa Romeo Stelvio, ale wciąż ma ten amerykański sznyt. Wysoki przód, prosta linia nawiązująca do poprzednich generacji i cała masa chromowanych dodatków. - To według mnie jeden z najładniejszych samochodów w segmencie - stwierdził Kacper Wyrwas.

Jeep Grand Cherokee - wnętrze

Wewnątrz też jest nieźle. Przywodzi na myśl najlepsze marki w tym segmencie, szczególnie w tej kolorystyce, jasne drewno, jasna, pikowana, mocno poprzeszywana skóra. Mniej estetycznie wypada bardzo duża powierzchnia wykonana z czarnego plastiku piano black. Są tutaj drobne niedociągnięcia, ale w porównaniu z poprzednikami widać ogromny postęp. Wyposażenie wersji Summit jest kompletne. Plus za zachowanie fizycznych przycisków m.in. do sterowania układem klimatyzacji.

Silnik w Jeep Grand Cherokee

W aucie zainstalowano czterocylindrową hybryda zamiast V8. Mówisz Grand Cherokee, myślisz V8, zapomnijcie. W Europie ten samochód dostępny jest tylko i wyłącznie w wersji 4xe czyli z hybrydą. Na hybrydę składa się dwulitrowy, doładowany, czterocylindrowy silnik, który znamy doskonale z Alfy Romeo. Do tego w skrzyni biegów zamontowany silnik elektryczny. Całość rozwija całkiem przyzwoite 380 koni, ale wciąż czegoś brakuje.

Brakuje... charakteru. Auto jest szybkie, elastyczne, ale momentami dźwięk czterocylindrowego silnika sprawia, że czas pryska, ale nie ma co narzekać. To europejskie normy sprawiają, że widlasta szóstka oferowana za oceanem nigdy do Europy nie trafi.

Jeep Grand Cherokee w hybrydzie

Ten układ hybrydowy, który znamy już doskonale z Wranglera, we Wranglerze sprawdza się bardzo dobrze. Tutaj również, bo w przeciwieństwie do innych konstrukcji w tym segmencie, silnik elektryczny nie jest zamontowany na tylnej osi, ale w skrzyni biegów. Efekt jest taki, że pomimo tego układu spalinowo-elektrycznego to nadal auto z prawdziwym napędem na cztery koła i ten samochód mimo luksusowego charakteru. Nie oszukujmy się, bo jednak w tej wersji to jest przede wszystkim auto asfaltowe, w terenie potrafi naprawdę dużo.

Ile kosztuje Jeep Grand Cherokee?

Cennik Jeepa Grand Cherokee otwiera kwota 405 tysięcy zł za wersję Limited. Testowana odmiana Summit Reserve to już prawie 490 tysięcy, a za te pieniądze można już szukać bogato wyposażonych aut u niemieckiej konkurencji. Jeep w najnowszym Grand Cherokee zrobił kolejny krok w pogoni za Audi, BMW czy Mercedesem, ale czy najnowsza generacja ma szansę konkurować z tymi trzema markami? O tym zdecydują klienci.

Jeep Grand Cherokee hybryda.
Jeep Grand Cherokee - tylko cztery cylindry i hybryda
Jeep Grand Cherokee hybryda.
Źródło: "Raport" Turbo

Zobacz także:

Autor: KJ

Źródło zdjęcia głównego: "Raport" Turbo

podziel się:

Pozostałe wiadomości