Brytyjska gwiazda muzyki pop znów stanęła przed publicznością i poruszyła tłumy do łez. Po miesiącach leczenia nowotworu Jessie J wróciła na scenę. Podczas koncertu pełnego emocji, wspomnień i osobistych historii, z oczu artystki popłynęły łzy, których nie byłaby w stanie powstrzymać nawet największa profesjonalistka. "Dziś mijają cztery lata od śmierci mojego dziecka".
Kiedy w czerwcu 2025 roku, Jessie J poinformowała o chorobie nowotworowej, fani wstrzymali oddech. Artystka odbyła konieczną mastektomię piersi, jednak leczenie nie zostało sfinalizowanie. Po odwołaniu trasy koncertowej zaplanowanej na jesień, miała ponownie znaleźć się na sali operacyjnej. Niestety, do zabiegu nie doszło...
Choć mogłoby się wydawać, że po odbytej masektomii, Jessie J powoli wraca do zdrowia, najnowsze informacje są tego smutnym zaprzeczeniem. Z powodu koniecznej hospitalizacji, artystka odwołała trasę koncertową w USA, a europejskie występy przeniosła w czasie. "Bardzo mi przykro" - wyznała na Instagramie.
Jessie J przeżywa wyjątkowo trudny czas. W czerwcu 2025 roku wykryto u niej wczesne stadium nowotworu piersi. Choć artystka podjęła się operacji, walka z chorobą nie została całkowicie sfinalizowana. Teraz okazuje się, że zabieg przyniósł jeden skutek uboczny.
Odkąd Jessie J poinformowała o walce z nowotworem piersi, fani wstrzymali oddech. Kilkanaście dni temu odbyła operację i na bieżąco przekazuje wieści dotyczące obecnego stanu zdrowia. Po tym, jak poinformowała o zabiegu, w sieci zaczęły krążyć nieścisłe informacje. Artystka wyjaśniła, że doszło do drobnego nieporozumienia.
Jessie J niedawno ogłosiła, że wykryto u niej nowotwór piersi. Teraz wiemy już, że przeszła mastektomię i odważnie dzieli się swoją historią w mediach społecznościowych. Zdecydowała się nawet na żart prosto ze szpitalnego łóżka. Jej relacja to nie tylko osobisty zapis walki z chorobą, ale także ważny głos w dyskusji o cielesności, kobiecości i zdrowiu psychicznym w trakcie leczenia.
W poruszającym wpisie na Instagramie Jessie J ujawniła, że ponad miesiąc temu usłyszała diagnozę – wczesne stadium raka piersi. Artystka zdecydowała się podzielić tą informacją z fanami, zapowiadając, że pokaże swoją drogę do zdrowia. Jak zawsze nie zabrakło też charakterystycznego dla niej poczucia humoru.