"Odwilż" - Zawieja traci głowę dla śledztwa
Przesłuchanie jednego z więźniów z Goleniowa wskazuje na nowe tropy i rodzi kolejne podejrzenia. Zawieja jest coraz bardziej zdesperowana i zatraca się w śledztwie. Coraz mocniej chwyta się tropów, które podrzuca jej Ryszard Kreutz. Jej koledzy są sceptycznie nastawieni, ale aspirant wierzy, że mężczyzna może doprowadzić ją do dziecka Magdy Kosińskiej. Wszystko wskazuje na to, że pomimo tego, iż siedział w izolatce, miał kontakt ze światem zewnętrznym.
W dniu pogrzebu zamordowanej Magdy Kosińskiej policja jest na miejscu. Kreutz w rozmowie z Zawieją dał jej kilka tropów. Policja zabezpiecza cmentarz i czeka na na rozwój wydarzeń. Chce znaleźć mężczyznę, z którym kontaktował się Kreutz. Ten jednak wodzi ich za nos i udaje mu się uciec.
Zawieja coraz więcej uwagi poświęca śledztwu. Nie może się od niego oderwać, przez co cierpi jej relacja z córką. Hania spędza cały dzień na komisariacie pod opieką babci. Wieczorem matka Zawiei postanawia zabrać wnuczkę ze Szczecina do siebie nad morze.
Odwilż, odcinek 5
Gdzie i kiedy można obejrzeć serial "Odwilż"?
Dwa ostatnie odcinki serial "Odwilż" możecie obejrzeć we wtorek o 20:15 w TVN.
>>>>>>> OGLĄDAJ SERIAL "ODWILŻ" W PLAYER.PL <<<<<<<
Bartłomiej Kotschedoff o "Odwilż"
"Odwilż" to serial kryminalny z mrocznym i tajemniczym klimatem z pełnokrwistymi postaciami, za którymi chce się podążać. Bartłomiej Kotschedoff jest przekonany, że to serial dla widzów lubiących jakościowe opowieści, w których każdy element opowiadanego świata odgrywa ważną rolę.
Jeśli ktoś naprawdę lubi mroczne klimaty kryminalne, ale zrobione z gustem i wysokiej jakości, bo uważam, że dobrą opowieść opowiada się nie tylko samą historią, ale tworzą ją zdjęcia, scenografia, obsada i lokacja, którą jest Szczecin, to tworzy syntezę dobrej, gęstej historii. Tutaj jest on gwarantowany.powiedział Bartłomiej Kotschedoff
Kasia Wajda o finale serialu
Serial "Odwilż" to zamknięta w 6 odcinkach opowieść o kryminalnym śledztwie w sprawie młodej dziewczyny, córki prokuratora. W sprawę zamieszanych jest kilka osób. Zawieja chwyta różne tropy, by sprawnie odkryć prawdę i odnaleźć dziecko ofiary. Kasia Wajda, czytając scenariusze, była zaskoczona finałem opowieści: "Może to być zaskoczeniem. Rzeczywiście, o to chodzi w kryminalne, żeby ten koniec był zaskakujący. (...) Faktycznie czasami coś nam się wydaje, że będzie gorzej niż jest, a jest inaczej albo na odwrót. Przyznam szczerze, że jak zaczynaliśmy zdjęcia, to nie do końca byliśmy pewni jak to się zakończy..."
Przeczytaj także:
- Iza Kuna i Adam Woronowicz u Kuby Wojewódzkiego. "Najlepsi Teściowie i Najgorsi Kochankowie"
- "Na Wspólnej" PRZED EMISJĄ odcinka 3792 w TV: Mikołaj poznaje tajemnicę syna! Jest wstrząśnięty!
- Milionerzy: Anna była o włos od pół miliona złotych. Bała się zaryzykować
Autor: Małgorzata Czop