W odcinku 3735

Na Wspólnej - 3735
Na Wspólnej - 3735
Źródło: mat.prasowe

Grzesiek ma koszmary senne, w których wszyscy śmieją się z jego nowej fryzury. Mimo to postanawia, po kilkudniowej przerwie, wrócić do szkoły. Ku jego miłemu zaskoczeni koledzy i koleżanki ze szkoły nawet nie komentują zmiany w jego wyglądzie i traktują go jak zwykle bardzo przyjaźnie. Jedynie Hela mówi mu wprost, że w nowej fryzurze wygląda fantastycznie. Chłopak jest przeszczęśliwy i po szkole w doskonałym humorze razem z Helą wraca do domu.

Natomiast Krzysztof w przeciwieństwie do syna ma fatalny dzień – Gwiazda pojawia się w redakcji i organizuje zebranie wszystkich pracowników. Uspokaja, że żadnej fuzji z gazetą „Kraj” nie będzie a jedynie przeprowadzka do budynku w którym znajduje się ta redakcja. Nie ukrywa, że liczy na ich zdrową rywalizację, która jego zdaniem przełoży się na spektakularny sukces obu pism, których jest właścicielem. Jednak Smolnemu nie podoba się pomysł szefa i poważnie zastanawia się nad zmianą pracy…

Kamil dyskutuje z Ostrowskim na temat pomysłu dr Agier, która proponuje inną metodę operacji na sercu Hebla. Arek uspokaja przyjaciela, oznajmiając że jest doskonałym lekarzem obdarzonym świetną intuicją, a jego wątpliwości rozwieją wyniki dodatkowych badań… 

Tymczasem Ryszarda odwiedzają jego bliscy. Wszyscy bardzo przejęci konieczną operacją starają się dodać mu odwagi. Kiedy Sebastian i Malwina zauważają, że Hebel spisuje z pomocą Agnieszki testament oznajmiają, że to zupełnie niepotrzebne tym bardziej, że niczego nie chcą. Kiedy wychodzą załatwić sprawy dla Ryszarda, ten nie ukrywa zadowolenia z bezinteresownej miłości jaką darzą go bliscy i prosi Agnieszkę, aby zaopiekowała się jego córką Malwiną, gdyby coś poszło źle podczas operacji. Olszewska nie pozwala mężowi tak myśleć i zapewnia, że wszystko będzie dobrze. Kiedy w trakcie rozmowy Hebel nagle traci przytomność lekarze decydują się na natychmiastową operację, którą przeprowadza Kamil w asyście dr Agier…

Wojtek, służbowym autem, podwozi Żanetę, która zauważa na tylnym siedzeniu torbę z jego brudnymi ubraniami. Szulc obiecuje, że dzisiaj przywiezie rzeczy do prania. Kiedy jakiś czas później przekłada torbę do bagażnika, zaskoczony jej ciężarem, otwiera ją i widzi ogromną ilość pieniędzy. Zszokowany odwołuje lekcje z kursantem, który psioczy na Szulca, że kolejny raz go wystawia. Tymczasem zdenerwowany Wojtek przyjeżdża do biura żony i pokazuje jej co znalazł w torbie. Żaneta podobnie jak mąż jest w ciężkim szoku. Do Szulca powoli zaczyna docierać, że wczorajszy „kursant” był przestępcą, który napadł na bank, podszył się pod jego klienta i wysiadając zabrał Wojtka torbę zamiast tej z łupem. Roztrzęsiony chce natychmiast iść na policję. Jednak Żaneta powstrzymuje go przed raptownym działaniem i tłumaczy, że najpierw muszą zastanowić się, co ma powiedzieć żeby policja nie wzięła go za wspólnika bandy. Późnym wieczorem, kiedy Szulcowie śpią, ich synek Ludwik rozsuwa torbę leżącą przy łóżku rodziców…

Oglądaj serial "Na Wspólnej" w Player.pl!

podziel się:

Pozostałe wiadomości