Alan dowiaduje się od znajomego z Londynu, że jakiś mężczyzna wypytywał o niego. Wkurzony tą informacją domaga się, aby pani detektyw, jak najszybciej odnalazła jego narzeczoną. Kobieta bierze sobie jego słowa do serca i zaczyna śledzić Daniela. Kiedy widzi jego samochodzie dziecięcą zabawkę, dzwoni do Novaka, z którym chwilę później podstępem dostają się do mieszkania Ady i Daniela. Alan, widząc, że nie tam Oli i syna, szarpie Brzozowskiego i żąda, by powiedział mu, gdzie jest jego dziecko… Tymczasem Ola razem z synkiem wprowadza się do Ostrowskich, gdzie przyjeżdżają również Marek i Danka. Ola wzruszona widokiem rodziców mocno się do nich przytula…
Grzesiek i Hela spotykają przed szkołą ojca Wałeckiego, który awanturuje się o „tęczowy piątek”. W obecności uczniów mężczyzna wyrzuca Bednarczukowej, że robi imprezę dla dewiantów, których powinno się leczyć! Grzesiek Smolny nie wytrzymuje i krzyczy do Wałeckiego, żeby sam się leczył z… nienawiści! Wałecki obraża chłopaka i rzuca się na niego. Chwilę później grozi Danucie kuratorem. Po lekcjach młody Smolny mści się na Wałeckim – razem z Helą oklejają jego auto naklejkami nawołującymi do tolerancji. Następnego dnia młody Smolny zostaje wezwany na przesłuchanie w sprawie zniszczenia mienia. Krzysztof broni syna sugerując policji, żeby przejrzeli monitoring szkolny, na którym widać jak właściciel auta obraża Grześka i mu grozi. Tymczasem w szkole Zimińskiej stawia się kurator - chce skontrolować pracę z młodzieżą, w szczególności lekcje pani Bednarczuk. Podczas wizytacji Hela i Nina, na polecenie nauczycielki, prezentują słynne postaci LGBT w kulturze polskiej. Słysząc to oburzony kurator protestuje. Jednak argumenty uczniów i nauczycielki sprawiają, że mężczyzna pośpiesznie opuszcza klasę.
Grzesiek razem ze swoja dziewczyną spędzają namiętny wieczór. Następnego dnia idąc do szkoły, w której zaraz ma się rozpocząć ich spektakl o tolerancji, spotykają Adę, która oznajmia, że ma zamiar napisać o ich spektaklu. Przed liceum okazuje się, że Wałecki i kilkanaścioro rodziców próbują zastopować „tęczowe święto”. Dochodzi do szarpaniny, podczas której ojciec Wałka przez przypadek z całej siły uderza łokciem w twarz Ady! Dziewczyna zalewa się krwią i ma problemy z oddychaniem. Zimińska wzywa policję…
Leśniewscy wracają do swojego mieszkania na Wspólnej. Marta tłumaczy ojcu, że wróciła głównie ze względu na Kamila. Po za tym ona już nie boi się stalkera, z którym zamierza się ostatecznie rozprawić. Następnego dnia, w trakcie programu wyjaśnia widzom swoją sytuację i kierując słowa do prześladowcy, oznajmia że niedługo policja go odnajdzie i wtedy odpowie za swoje czyny. Roma zaczyna się bać...
Lenarska triumfuje, kiedy prezes oznajmia, że decyzją zarządu będzie prowadziła program śniadaniowy na zmianę z Martą. Jednak smak jej zwycięstwa psuje Gęba, który zabrania jej przyjęcia propozycji prezesa i oczekuje, że Lenarska zostanie producentką jego własnego programu. Jeśli Roma nie spełni jego żądań on ujawni, kto stoi za prześladowaniem Marty. Lenarska nie mając wyjścia oznajmia prezesowi, że nie może przyjąć propozycji zarządu…
Po ceremonii pogrzebowej Anny, Hoffer razem z siostrą odbierają jego maleńką córeczkę ze szpitala. Do Kamila dociera, że mało wie o opiece nad noworodkiem. Marta przypomina bratu, że ona jest przy nim i zawsze będzie go wspierać. Tymczasem Ula ostentacyjnie ignoruje siostrę i ojca. Po nocy spędzonej u koleżanki, nadal unika kontaktu z nimi. Jednak kiedy widzi, że wykończony Kamil na chwilę przysnął, a maleństwo wymaga opieki bierze siostrzyczkę na ręce i przez jakiś czas zajmuje się nią. Hoffer widząc je razem jest przeszczęśliwy...
Kamil prosi Ostrowskiego, żeby czasowo przejął obowiązki ordynatora - on musi zaopiekować się maleńką Anią - planuje przedłużyć swój obecny urlop…
Sławek jest poirytowany rządami nowej szefowej Kai - zastępczyni Igi czepia się najdrobniejszego braku w papierach. Gdy szefowa słyszy narzekanie Dziedzica, w odwecie chce zablokować mu urlop. Kiedy konflikt eskaluje, oboje zostają wezwani na dywanik do komendanta Białuskiego gdzie Dziedzic i Kasprzyk kontynuują kłótnię. W pewnej chwili Białuski pada na podłogę. Gdy przyjeżdża pogotowie okazuje się, że szef miał zawał. To dramatyczne zajście powoduje, że Kaja i Sławek zaczynają się dogadywać. Następnego dnia Kaja przejmuje obowiązki Białuskiego i przeprasza Sławka za wczorajszą kłótnię. Oznajmia również, że zatwierdziła jego urlop. Dziedzic jest mile zaskoczony zmianą jej zachowania. Jakiś czas później Iga pojawia się na komendzie - chce porozmawiać z Kasprzyk. Kiedy Kaja słyszy, że Przybysz po urlopie macierzyńskich planuje powrót do pracy, sugeruje, że mając małe dziecko nie da rady dobrze sprawować swoich obowiązków. Jej słowa wbijają Igę w krzesło. W kiepskim nastroju wraca do domu, gdzie ma kolejną nieprzyjemną rozmowę z Michałem, który stara się wybić jej z głowy powrót do pracy…
Dex jest w swoim żywiole – w szpitalu co rusz spotyka jakąś atrakcyjną dziewczynę i każdą z nich próbuje poderwać. Nalepa upomina studenta i poleca mu, aby zajął się jednym z pacjentów. Dex wykonuje jego polecenie i przyprowadza komendanta Białuskiego do sali chorych. Policjant próbuje porozmawiać z chłopakiem, ale ten zajęty jest flirtowaniem z pielęgniarką. Kiedy w końcu znajduje chwilę dla Białuskiego ich rozmowę przerywa córka komendanta, która robi na Wolskim piorunujące wrażenie…
Ala, zaraz po wyjściu ze szpitala przeprowadza z Karolem poważną rozmowę, podczas której prosi go, aby nigdy więcej nie miał przed nią tajemnic. Chłopak przeprasza ukochaną, a wieczorem przygotowuje dla niej i współlokatorów pyszną kolację, podczas której przyjaciele nabijają się z Dexa, który wciąż będąc pod ogromnym wrażeniem córki komendanta jest myślami gdzie indziej…
Oglądaj serial "Na Wspólnej" w Player.pl!
Źródło zdjęcia głównego: TVN