Nalepa jest zawiedziony, kiedy po namiętnej nocy z Weroniką, budzi się sam w łóżku. Stęskniony za kochanką bezskutecznie próbuje się do niej dodzwonić. Tymczasem ona rozmawia z córką, która jest przekonana, że mama spędziła uroczy wieczór z Janem, który właśnie pojawił się w Warszawie. Roztocka szczerze wyznaje Antosi, że jej związek z Kłódkowskim to już przeszłość i daje do zrozumienia, że ma nowego partnera. Dziewczyna cieszy się, że jej mama jest znowu szczęśliwa. Tymczasem Ostrowski zauważa, że jego przyjaciel jest zakochany. Lew przyznaje, że spotkał wyjątkową kobietę, na której naprawdę mu zależy. Jakiś czas później zaskakuje Weronikę, przyjeżdżając pod jej kancelarię. Roztocka cieszy się na jego widok, jednak nie daje się namówić na wspólny wieczór, bo zaplanowała spędzić go ze swoimi dziećmi. Lew ze zrozumieniem odnosi się do jej planów i żegna ją czułym pocałunkiem...
Marta, po emisji pierwszego odcinka programu telewizji śniadaniowej, ciekawa jest opinii widzów, którzy w Internecie komentują jej i Gębowskiego pracę. Mikołaj zapewnia żonę, że większość opinii jest pochlebna i widzowie są zadowoleni z jej postawy podczas programu. Tymczasem Roma skupia się na wyszukiwaniu komentarzy, w które widzowie krytykują Leśniewską i ją obrażają. Jest bardzo zadowolona, kiedy znajduje kilka takich komentarzy, które cytuje podczas roboczego spotkania z Bryckim, Leśniewską i Gębą. Jednak póki co Brycki nie skupia się na tym. Dla niego najważniejsze jest, że mieli wysoką oglądalność a widzom spodobał się kontrastowy duet prowadzących śniadaniówkę - energiczny Tomasz i zrównoważona Marta. Gęba proponuje, żeby komentarze widzów przychodziły bezpośrednio na ich prywatne mejle. Twierdzi, że z hejtem trzeba się oswajać... Jakiś czas później Leśniewska dostaje ogromny bukiet róż od anonimowego wielbiciela, który w liściku wyznaje, że jest nią oczarowany. Widzi to Gęba, który na osobności oznajmia Romie, że raczej trudno im będzie zaszkodzić Leśniewskiej. Lenarska zapewnia kochanka, że ona już ma plan, co zrobić, aby Marta wykończyła się sama...
Igor z Bradecką przyjeżdżają do hotelu nad jeziorem, gdzie w apartamencie dla nowożeńców spędzają namiętne popołudnie. Judyta na każdym kroku kokietuje Nowaka, który poddaje się jej manipulacjom. Jednak telefon od Naczelnego wybija Igora z romantycznej bańki – Igor dowiaduje się, że Oskar został uprowadzony. Kiedy słyszy, że Elżbieta rozmawiała z Arturem, który zaprzeczył, że wysłał Igora w podróż służbową, wpada w panikę. Natychmiast próbuje dodzwonić się do Eli, która nie odbiera połączeń od niego. Zdeterminowany dzwoni do córki, która informuje go, że Ela właśnie pakuje swoje rzeczy i wyprowadza się z domu. Igor błaga Julkę, aby zatrzymała mamę – on będzie w domu za dwie godziny. Oznajmia Bradeckiej, że musi wracać. Judyta udaje zawiedzioną, ale kiedy Nowak wsiada do samochodu, tryumfalnie uśmiecha się pod nosem...
Oglądaj serial "Na Wspólnej" w Player.pl!
Źródło zdjęcia głównego: x-news