Iga przyjeżdża do szpitala, aby pomóc Robertowi, który dzisiaj wraca do domu. Mężczyzna zbiera się na odwagę i zaprasza Przybysz na kolację. Widząc jednak jej zakłopotanie, żartując wycofuje swoje zaproszenie. Później Iga zwierza się Marcie ze swoich kłopotów z Michałem i Robertem, którzy starają się o jej względy, jednak ona nie jest zainteresowana związkiem - dobrze jej samej z dzieckiem. Przyjaciółka pociesza ją, że w jej wyborze nie ma nic złego – czasami trzeba odpocząć od facetów. Tymczasem Robert pojawia się w pracy, gdzie dowiaduje się od Sławka, że przestępcy, których złapali podczas akcji w domu Igi przyznali się do rozbojów z użyciem gazu. Utrzymują jednak, że nikogo nie zamordowali – kobieta, którą napadli w parku zmarła w wyniku upadku. Kiedy Dziedzic wypytuje Roberta, dlaczego jest taki przybity. Tadeusiak opowiada mu o porażce z Igą. Sławek uświadamia koledze, że to słaby pomysł podrywać swoją szefowa. Robert przyznaje mu rację i jakiś czas później pojawia się u Przybysz. Wręczając jej kwiaty przeprasza za dzisiejszą akcję z kolacją i szybko zbiera się do wyjścia. Jednak Przybysz prosi go o chwilę rozmowy, podczas której zapewnia Roberta o swojej przyjaźni i tłumaczy mu, że póki co nie jest w stanie zaoferować mu nic więcej. Tadeusiak nie ma żalu do przyjaciółki i ciepłym uściskiem żegna się z Igą…
Igor zdaje relację Naczelnemu z postępów w śledztwie – w klubie przed którym znaleziono ciało Jaworskiego nie handlują narkotykami, ani nawet legalnymi dopalaczami. Z zapisu monitoringu wynika, że Bartka tego wieczoru nie było w tym klubie. Kwiatkowski przyznaje, że w tej sytuacji wersja policji nie trzyma się kupy i zgadza się, aby Nowak kontynuował swoje śledztwo. Igor pojawia się na treningu w klubie Bradeckiej. Niezauważony słyszy fragment jej rozmowy z trenerem, którego próbuje przekonać do czegoś. Jednak mężczyzna odmawia – nie chce skończyć jak Bartek. Kiedy Bocian wychodzi Igor wita się Judytą, która podejrzewając, że słyszał jej rozmowę jest dla niego bardzo nieprzyjemna. Po treningu Nowak prosi trenera, aby doradził mu, co ma brać, żeby być w lepszej formie. Bocian daje do zrozumienia, że pomoże mu załatwić nielegalne dopalacze, które pomogą mu w treningach. Jakiś czas później Bradecka, korzystając z okazji, że Igor jest pod prysznicem, przeszukuje jego rzeczy, w których znajduje dowód osobisty Nowaka. Jest w szoku, kiedy chwilę później w Internecie odkrywa, że Igor jest dziennikarzem…
Junior widząc przed szkołą fizyczkę zmagająca się z ciężkim pudłem, proponuje jej pomoc. Rozżalona nauczycielka oznajmia mu, że odchodzi z pracy i ku ogromnemu zaskoczeniu Juniora przeprasza go. Jarek natychmiast informuje kolegę, że dzięki jego tacie ich gnębicielka skapitulowała. Kłamiąc, przechwala się, że on również powiedział fizyczce, co o niej myśli. Kumpel jest pod wrażeniem i w nagrodę częstuje Juniora papierosem. Chwilą później jakiś mężczyzna ochrzania ich za palenie. Junior po powrocie do domu przemyka się do swojego pokoju, aby rodzice nie poczuli zapachu papierosów. Jednak wyczuwa go Hania, która jest oburzona, że jej brat palił. Jarek okłamuje ją, że to zapach palonych liści i szybko zmienia temat proponując siostrze wspólną zabawę…
Eliza jest wściekła na cały świat – wszyscy żyją sobie normalnie tylko ona przez kontuzję uwięziona jest w domu. Jarek pociesza ją, że być może dzisiaj lekarz zaleci jej zdjęcie szyny. Kiedy Eliza idzie do lekarza, Berg dowiaduje się od syna, że fizyczka zrezygnowała z pracy. Chwilę później przypadkowo znajduje pendrive, z nagraniem wywiadu Wojtka z Elizą. Kiedy Bergowa wraca od ortopedy szczęśliwa mówi mężowi, że już może funkcjonować bez ortezy i kul. Rzednie jej mina, kiedy Jarek puszcza jej fragment wywiadu, w którym Eliza narzeka na swoje nudne życie. Bergowa próbuje wytłumaczyć mężowi, że źle ją zrozumiał, ale wkurzony Jarek ostro ucina ich dyskusję…
Oglądaj serial "Na Wspólnej" w Player.pl!
Źródło zdjęcia głównego: x-news