Iga odwiedza w szpitalu Roberta, który dochodzi do siebie po ostatniej akcji policyjnej. Przybysz nie ukrywa podziwu dla kolegi, który tak odważnie zachował się podczas zasadzki na bandytów odpowiedzialnych za morderstwo i liczne rozboje. Tadeusiak ujęty jej troską i komplementami wyznaje, że dla niej warto było narażać swoje życie. Speszona jego wyznaniem Iga zbiera się do wyjścia. Jakiś czas później Marta wypytuje ją o Tadeusiaka, który jej zdaniem nie jest obojętny Idze. Przybysz oznajmia, że z Robertem łączą ją jedynie sprawy zawodowe i że traktuje go jak dobrego kolegę. Przyznaje też, że nie czuje się atrakcyjną kobietą, która mogłaby podobać się facetom. Marta postanawia udowodnić jej jak bardzo się myli – robi jej makijaż, w którym Iga wygląda bardzo atrakcyjnie. Michał jest zachwycony jej odmianą. Dopytuje się, czy to dla niego. Przybysz mając już dość zalotników - decyduje się na ostateczną rozmowę z Brzozowskim, któremu uświadamia, że nie mają szans na szczęśliwy związek, bo po tym wszystkim co się między nimi wydarzyło ona już go nie kocha. Michał zdruzgotany jej wyznaniem nie jest wstanie wykrztusić słowa. Natomiast Iga po szczerej rozmowie z Michałem odczuwa prawdziwą ulgę…
Zakościelny nie mogąc znieść chłodnego dystansu z jakim traktuje go Darek, przekonuje go, że wyciągnął wnioski ze swoich błędów i robi wszystko, aby je naprawić. Żbik jednak jest dla ojca bezlitosny – uświadamia mu, że chcąc zachować się naprawdę przyzwoicie powinien powiedzieć Czerskiemu, kto podrzucił ich klientowi anonim.
Do Darka dzwoni Aneta i prosi go o dyskretne spotkanie poza kancelarią. Żbik umawia się z nią w barze na Wspólnej. Podejrzewa, że była żona chce rozmawiać z nim o jej kochanku Czerskim. Aneta zapewnia go, że Mariusz niewiele dla niej znaczy i ku jego ogromnemu zaskoczeniu proponuje Darkowi, aby przeprowadził jej rozwód. Żbik nie ukrywa, że byłoby to dla niego niezłe wyzwanie zawodowe. Mimo to ma wątpliwości. Aneta domyśla się, że chodzi mu Kasię, której mogłoby nie spodobać się, że jej chłopak pracuje dla swojej byłej żony. Tymczasem na Wspólną przychodzi Kasia, która niezauważona przez Darka i Anetę widzi jak razem opuszczają bar Ziębów. Wstrząśnięta tym co zobaczyła wraca do domu i jakiś czas później wypytuje Darka o jego prace. Ku jej miłemu zaskoczeniu Żbik opowiada o spotkaniu z Anetą i jej prośbie. Zapewnia jednak Kasię, że ze względu na nią nie poprowadzi tej sprawy. Jest bardzo zaskoczony, kiedy Kasia zachęca go, żeby podjął to wyzwania – ona mu ufa i ma nadzieję, że nie będzie żałować swojej decyzji…
Ula kolejny dzień spędza w łóżku i prawie nic nie je. Kiedy Kamil mówi córce, że dzwoniła jej wychowawczyni, dziewczyna stanowczo oznajmia, że nie wróci do szkoły. Hoffer zdenerwowany aroganckim zachowaniem córki oznajmia jej, że musi coś w życiu robić i albo wraca do szkoły, albo idzie do pracy w barze na Wspólnej. Jakiś czas później Hofferówna pojawia się w barze Ziębów i bardzo stara się zrozumieć na czym polegają jej obowiązki. Okazuje się jednak, że jest w tak fatalnej formie, że nie radzi sobie z najprostszymi czynnościami. Płacząc wyznaje, przejętej jej stanem Marii, że czuje się okropnie i nie umie sobie z tym poradzić. Ziebowa przytula zapłakaną Ulę i proponuje, że odprowadzi ją do domu. Wieczorem Hofferówna, zrozpaczona swoją bezsilnością, daje ojcu do zrozumienia, że nie radzi sobie ze swoim życiem i emocjami. Kamil zapewnia ją o swojej miłości i wsparciu, ale przyznaje, że nie potrafi jej pomóc – oboje potrzebują fachowej pomocy. Ku jego radości Ula przyznaje mu rację…
Oglądaj serial "Na Wspólnej" w Player.pl!
Źródło zdjęcia głównego: x-news