W odcinku 3636

Kadr z odcinka 3636 serialu Na Wspólnej TVN.
Na Wspólnej - 3636
Źródło: x-news

Naczelny przypomina Nowakowi, że za zabójstwem Bartka Jaworskiego mogą stać groźni przestępcy, dlatego nakazuje mu zostawić tę sprawę policji. Jednak Igor jest już tak wkręcony w śledztwo, że nie zamierza się zatrzymywać. Jakiś czas później pojawia się pod klubem Bradeckiej, gdzie podając się za znajomego Bartka próbuje dowiedzieć się czegoś o nim. Jednak nikt nie chce z nim rozmawiać na temat zakatowanego chłopaka. Nowak przed klubem spotyka jego właścicielkę Judytę Bradecką, w której Bartek był zakochany. Igor idzie z ciosem – fałszywym imieniem i nazwiskiem przedstawia się Judycie i udaje, że jest zainteresowany jakąś atrakcyjną formą aktywności fizycznej. Bradecka zaintrygowana przystojnym mężczyzną oprowadza go po swoim klubie i zachęca do regularnych treningów…

 Hebel po całej nocy spędzonej w szpitalu wraca do domu i oznajmia wszystkim, że jego zaprzyjaźniony wróg odszedł na zawsze. Opowiada o szczegółach ostatnich godzin życia Niuńka, który, na własne życzenie, został przewieziony do prywatnego szpitala, gdzie wkrótce zmarł. Agnieszka i Sebastian są bardzo poruszeni tą informacją. Natomiast Roksana czuje, że to kolejna sztuczka jej ojca, któremu najwyraźniej bardzo zależy, aby nie wyszła za mąż. Ryszard jest kompletnie zaskoczony jej reakcją. Jego zachowanie niepokoi Agnieszkę, która podejrzewa, że mąż nie radzi sobie ze stratą przyjaciela i nakłania go do rozmowy z psychiatrą lub psychologiem. Tymczasem Roxy rozmawia z Hofferem na temat śmierci jej ojca. Kamil jest zaskoczony, gdy słyszy że kobieta podejrzewa ojca o mistyfikację. Jednak nie jest w stanie jej pomóc w dojściu do oficjalnych dokumentów potwierdzających zgon pacjenta. Do Ryszarda zgłasza się pracownik domu pogrzebowego i informuje go, że zgodnie z wolą pana Młotkowicza on ma zająć się jego kremacją i pochówkiem. Wieczorem Hebel przedstawia Roksanie akt zgonu jej ojca i wręcza srebrny medalik taty, którego ten nigdy nie zdejmował. Do Roxy dociera straszna prawda – jej ojciec naprawdę nie żyje… 

Zrozpaczona Antosia wyznaje mamie, że czuje się winna temu, że jej dziecko jest chore. Roztocka zapewnia ją, że to nie z jej winy wystąpiła genetyczna choroba płodu i ciepłym uściskiem dodaje córce otuchy. Następnego dnia Agnieszka wręcza przyjaciółce teczkę z adresami zagranicznych klinik, które dokonują aborcji. Jednak Weronika ma nadzieję, że nefrolog do którego dzisiaj wybiera się Antosia uzna realne zagrożenie zdrowia córki i zaleci usunięcie ciąży. Jednak  lekarz, mimo pogarszających się wyników badań dziewczyny, odmawia skierowania na aborcję, tłumacząc, że póki co ciąża nie zagraża życiu matki. Roztocka domyślając się, że lekarz boi się kłopotów uświadamia mu, że trzymając się kurczowo przepisów naraża życie jej córki. Wkurzona opuszcza jego gabinet. Po powrocie do domu opowiada matce o wizycie u nefrologa. Bożena uważa, że skoro lekarz nie widzi powodu do usunięcia ciąży to znaczy, że jest duża szansa, że wnuczce nic się nie stanie. Weronika, zdruzgotana naiwnością matki, ucina ich rozmowę. Wieczorem zdesperowana Roztocka zagląda do teczki, którą dostała od Olszewskiej. Jednak po chwili namysłu dzwoni do Nalepy i oznajmia mu, że potrzebuje jego pomocy…

Oglądaj serial "Na Wspólnej" w Player.pl!

Źródło zdjęcia głównego: x-news

podziel się:

Pozostałe wiadomości