Podczas porodu Igi występują komplikacje, które znacznie przedłużają narodziny dziecka. Jednak Przybysz nie poddaje się panice i dzielnie współpracuje z położnymi. Tymczasem Michał wpada odwiedzić Igę w szpitalu i dowiaduje się od Tadeusiaka, że Iga właśnie rodzi. Zdenerwowany Brzozowski ma za złe Robertowi, że go nie powiadomił. Ten nie pozostaje mu dłużny i od słowa do słowa dochodzi między nimi do szarpaniny. Ich przepychanki przerywa położna, która ostro ich upomina i oznajmia, że na oddziale może znajdować się tylko ojciec dziecka. Michał na szpitalnym korytarzu godzinami wyczekuje narodzin. W końcu Iga i ich córeczka wychodzą z porodówki. Wzruszony Michał czule wita się ze swoim dzieckiem. Jakiś czas później Ignaś poznaje siostrę. Szczęśliwy wyraża nadzieję, że Iga i Michał znowu zamieszkają razem. Słysząc to zmieszana Przybysz zmienia temat, a na osobności wyznaje Michałowi, że jeszcze nie wie czy chce do niego wrócić. Brzozowski siląc się na spokój zapewnia, że nie zamierza jej ponaglać…
Inez jest bardzo wzruszona zachowaniem Honoraty, która okazuje jej dużo serca i zrozumienia. W szczerej rozmowie wyznaje Hofferowej, że bardzo jej brakuje rodzinnego ciepła i męża, o którym, ze względu na swoją profesję, nawet nie może pomarzyć. Jakiś czas później Jureczek porywa Honoratę na pożegnalną imprezkę z zaprzyjaźnionymi klientkami ich sklepu, który właśnie został zamknięty. Podczas nieobecności Hofferowej w pensjonacie pojawiają się niecodzienni goście – grupka sióstr zakonnych objęta ślubami milczenia. Siostra przełożona, jedyna, której śluby milczenia nie dotyczą, tłumaczy Romanowi, że popsuł im się bus, którym podróżują, więc chciałyby zatrzymać się w jego pensjonacie na jedną noc. Przyznaje też, że w sprawach organizacyjnych wolałaby rozmawiać z kobietą. Hoffer natychmiast dzwoni do żony i prosi ją, aby wróciła do domu. Honorata nie bierze jego słów poważnie i Roman zmuszony jest zdać się na pomoc Inez, która natychmiast nawiązuje dobry kontakt z zakonnicami. Kiedy siostry udają się do swoich pokoi, Roman znajduje na kanapie zostawioną przez którąś z nich piersiówkę z alkoholem…
Nina dzwoni do Zimińskiej i wyznaje, że martwi się o jedną z koleżanek z klasy. Danuta od razu domyśla się, że chodzi o Amandę i prosi Ninę, aby porozmawiały o tym w jej gabinecie. Jakiś czas później Zimińska rozmawia z Amandą, która nadal upiera się przy swoim planie opuszczenia szkoły. Danuta zapewnia uczennicę, że o jej aukcji wiedzą jedynie Wałkowski, Nina i Decybel, którzy chcą jej pomóc i nikomu nic nie powiedzą, wiec Amanda nie powinna bać się kompromitacji i rezygnować ze szkoły. Widząc jednak, że sama nie przekona uczennicy prosi Ninę, Decybela i Wałka, aby porozmawiali z koleżanką. Ku jej ogromnej radości i uldze okazuje się, że miała doskonały pomysł – Amanda po rozmowie z kolegami usuwa swoją ofertę z Internetu i postanawia kontynuować naukę w liceum.
Zimińscy bezskutecznie próbują skontaktować się z Olą, która nadal nie odbiera telefonu. Zmartwieni zostawiają córce wiadomość, w której Marek przeprasza Olę za swoje porywcze zachowanie a Danuta zapewnia ją o ich miłości. Jakiś czas później młoda Zimińska wysyła rodzicom nagranie, w którym zapewnia ich, że Alan już ochłonął i teraz jest już między nimi wszystko w porządku. Jednak wieczorem Ola w samotności gorzko płacze…
Oglądaj serial "Na Wspólnej" w Player.pl!
Źródło zdjęcia głównego: x-news