W odcinkach 3592-3595

Kadr z serialu TVN Na Wspólnej. Odcinek 3595, Kamil Hoffer (Kazimierz Mazur) i terapeutka (Magdalena Popławska) stoją przy karetce pogotowia.
Na Wspólnej
Źródło: x-news

Antosia asystuje Janowi podczas sesji zdjęciowej z młodym chłopakiem. Dawid jednak bardzo źle znosi jego uwagi wymagającego fotografa. Kiedy ten w końcu się poddaje i przerywa sesję, Antosia proponuje, że dokończy pracę z modelem. Efekty ich pracy są zaskakująco dobre, bo między młodymi wyraźnie iskrzy. Następnego dnia Jan chwali zdjęcia Antosi, zwłaszcza, że jedno z nich zostało wybrane przez klienta do kampanii reklamowej. Dziewczyna pęka z dumy. Weronika proponuje, aby wieczorem uczcili pierwszy zawodowy sukces córki. Tymczasem Dawid namawia Antosię na kolejną sesję. Dziewczyna chętnie się zgadza – ich sesja zdjęciowa kończy się pocałunkami i pieszczotami…

Do kancelarii Weroniki przychodzi starszy pan, który bardzo wzburzony domaga się, aby Roztocka pomogła mu wytoczyć proces jego sąsiadowi, który roztrzaskał mu pamiątkowe radio. Jakiś czas później Weronika spotyka się upiornym sąsiadem staruszka. Okazuje się, że to Nalepa - tłumaczy on prawniczce, że musiał zniszczyć radio pana Antoniego, które bez przerwy grało na cały regulator. Nie ma zamiaru kajać się przed sąsiadem i nie będzie mu przeszkadzał jeśli chce się procesować. Kiedy Weronika wraca do domu, zastaje Jana pakującego swoje rzeczy. Jest bardzo niezadowolona kiedy partner oznajmia jej, że właśnie wyjeżdża na sesję plenerową. Obrażona Weronika przypomina partnerowi, że umawiali się na wieczór, a on nie wspominał o wyjeździe. Roztocka dochodzi do smutnego wniosku, że ona i jej dzieci są na ostatnim miejscu w życiu Jana…

Zdybicka, Izabela i Maks informują Michała, że postanowili sprzedać firmę. Chcąc wyjść mu naprzeciw są w stanie poczekać 2 miesiące, aby Brzozowski zdecydował, czy kupi ich udziały. Wkurzony Michał przypomina im, że on nie ma takich pieniędzy i nie ukrywa, że czuje się wystawiony do wiatru.

Przybysz, pomimo zaawansowanej ciąży, nie wychodzi z pracy szukając tropu, który doprowadzi policję do zaginionej, kilkuletniej Krysi. Podczas spotkania z mamą zaginionej dziewczynki, Iga dochodzi do wniosku, że dziecko mogło zostać porwane. Tadeusiak widząc zaangażowanie koleżanki otacza ciężarną szczególna troską. Jakiś czas później Michał kompletnie rozbija Igę, której wyrzuca, że przez jej nieodpowiedzialność cierpią ich dzieci - nie dość, że olewa Ignacego, to naraża to nienarodzone, całymi dniami przesiadując w pracy!

Elżbieta przypomina Igorowi o dzisiejszym treningu Julki. Nowak zapewnia, że pamięta - na trening córki zabierze też Ulę.  Hofferówna i Nowak kibicują Julce, która sobie świetnie radzi. Gdy dziewczyna strzela bramkę podekscytowana Ula mocno przytula Igora – widać, że bliski kontakt z nim sprawia jej dużą przyjemność. 

Terapeutka bada Kamila alkomatem, którego podejrzewa o picie alkoholu w trakcie terapii. Okazuje się jednak, że Hoffer jest trzeźwy. Jednak koleżanka Kamila nie ma tyle siły co on i Jagna wyrzuca ją z ośrodka za picie. Wieczorem Kamil ratuje życie nowoprzybyłemu pacjentowi, który przed wejściem do ośrodka dostaje ataku padaczki. Kiedy mężczyzna zostaje odwieziony do szpitala, Jagna - wciąż poruszona tym co się stało - bardzo dziękuje Hofferowi, bez którego nie poradziłaby sobie z tak trudną sytuacją…

Matka Ewy coraz rzadziej jest sobą – zmartwiona swoim stanem prosi córkę, by oddała ją do ośrodka dla chorych z Alzheimerem. Ostrowska nie wyobraża sobie tego, jednak zdając sobie sprawę, że potrzebna jest fachowa pomoc, prosi Olszewską o kontakt do kogoś, kto mógłby dobrze zaopiekować się Ireną. Następnego dnia u Ostrowskich pojawia się Kornelia, która ma świetne podejście do chorej z Alzheimerem. Irena wyraźnie lubi jej towarzystwo, za to dla Felicji jest boleśnie przykra. Ewa martwi się o Felę, która zrozpaczona decyduje się opuścić Irenkę. Pożegnanie kochających się przyjaciółek jest bardzo smutne… 

Honorata próbuje porozmawiać z administratorem o obniżeniu czynszu za lokal w którym ma sklep z odzieżą. Mężczyzna wyklucza taką możliwość, informując o nadchodzącej podwyżce. Na ich kłótnię trafia Roman, który pociesza żonę wręczając jej biznes plan na prowadzenie ich wymarzonego pensjonatu. Honorata nie wierzy własnemu szczęściu. Wieczorem Roman dzwoni do Kujawskiego i umawia się z nim na podpisanie umowy przedwstępnej…

Mikołaj wraca do pracy na uczelni. Dziekan widząc go przypomina, że został zawieszony. Leśniewski uświadamia przełożonemu, że nie otrzymał w tej sprawie żadnego oficjalnego pisma, więc zamierza chodzić do pracy. Oświadcza również dziekanowi, że będzie walczył o sprawiedliwość - pozwie plagiatora do sądu!

Krzysztof przeprowadza wywiad z Wandą – autorką kryminału, który wydaje Basia. Kiedy Smolny pyta panią Krimson o inspiracje jej mrocznej historii, kobieta chwyta się za serce i dostaje duszności. Pogotowie zabiera ją do szpitala z podejrzeniem zawału. Gdy Basia przyjeżdża do szpitala, córka pani Wandy stanowczo zakazuje jej i Smolnemu kontaktów z matką. Następnego dnia pani Krimson, dzwoni do Basi i prosi, aby odwiedziła ją w szpitalu. Kiedy Smolna pojawia się u niej, Wanda zapewnia, że czuje się już dużo lepiej i nalega, aby wydawnictwo nie przesuwało terminu promocji jej książki. 

Ada przyznaje się, że utknęła ze swoim artykułem, bo nie może odnaleźć ludzi, którzy mogliby rzucić światło na dochodzenie sprzed 40 lat. W końcu jednak dostaje od znajomego namiar na śledczego, który zajmował się tą sprawą. Niestety, były śledczy Kotz absolutnie nie chce rozmawiać. Nawrocka mając nadzieje, że mężczyzna zmieni zdanie zostawia mu swój numer telefonu.

Daniel, nie chcąc ujawniać przed kolegami z pracy bliższej relacji z Adą, dyskretnie umawia się z nią na wieczór. Chwilę później w redakcji pojawia się śledczy Kotz. Rozmawiając na osobności z Adą, sugeruje jej, że sprawa zniknięcia Rośnika, to wierzchołek góry lodowej - winnych trzeba szukać gdzie indziej niż wynika z akt sprawy…  

Lekarz Gucia ma bardzo złe wieści – chemioterapia nie skutkuje i konieczny jest szybki przeszczep. Beata jest w rozsypce, a do tego Maślikowska nie chce nawet rozmawiać o przeszczepie szpiku od jej synka. Emil nachodzi kobietę i daje jej pieniądze prosząc, by nie odbierali im ostatniej nadziei. W tym czasie Paweł dopada Maślikowskiego i błaga o ratunek dla Gucia. Mężczyzna odmawia - nie zamierza narażać swojego syna na stres i ból. Wieczorem załamani Beata, Paweł i Emil czuwają przy Guciu. Nieoczekiwanie w szpitalu pojawia się Maślikowska, która oddaje Larssonowi pieniądze i oznajmia Beacie, że jej mąż wyraził w końcu zgodę na badanie Oliviera i jeśli chłopiec będzie mógł, to zostanie dawcą szpiku dla Gucia. Szczęśliwa Beata mocno przytula kobietę i serdecznie jej dziękuje…

Helena dowiaduje się że pan Zbyszek miał wypadek i leży w szpitalu. Kopciowa odwiedza listonosza. Ten cieszy się z jej wizyty, która niestety szybko się kończy, bo Helena odkrywa, że sąsiadka już zdążyła odwiedzić Zbyszka… Kopciowa jest rozgoryczona. Podobnie czuje się Żaneta, która nie dostała pracy, o którą tak bardzo się starała.

podziel się:

Pozostałe wiadomości