- Co wydarzyło się w nowym odcinku 4096 serialu TVN "Na Wspólnej"?
- Czy Kamil jest zazdrosny o Łucję?
- Brygida okradziona?
- Czy Edward przerwie romans z Boską?
"Na Wspólnej" odc. 4096. Namolny pacjent czeka na Łucję z kwiatkiem
Łucja tuż przed wyjściem do pracy zauważa, że Ania ma temperaturę. Razem z Kamilem ustalają, że w tej sytuacji Łucja zostanie dzisiaj z Anią, a Hoffer wraz z innymi lekarzami podzieli się jej dzisiejszymi obowiązkami. Jakiś czas później Kamil pojawia się w sali pacjenta zakochanego w Łucji, któremu wręcza wypis ze szpitala. Mirek jest zawiedziony, że nie może osobiście pożegnać się z panią doktor i prosi ordynatora, aby przekazał jej kwiat. Nagle Kamil zauważa, jak drugi pacjent Łucji wcina kanapkę. Hoffer robi mu ostre wyrzuty, że lekceważy przedoperacyjne zalecenia lekarzy. Kiedy mężczyzna robi się niebezpiecznie, agresywny Kamil wzywa ochronę i niebawem, niesubordynowany pacjent opuszcza szpital, grożąc zemstą. Tymczasem Łucja odbiera głuche połączenia z nieznanego numeru. Jednak zajęta dzieckiem nie przejmuje się tym…
Oglądaj nowe odcinki serialu TVN "Na Wspólnej" w Player.pl!
"Na Wspólnej" odc. 4096. Brygida okradziona!
Brygida idzie za ciosem i po zdobyciu prawa jazdy, w każdej wolnej chwili uczy się do matury, którą zamierza zdać eksternistycznie. Gdy Michał zauważa, że dziewczyna jest mocno zmęczona, okazuje się, że Brygida nie śpi po nocach ponieważ zarabia skręcając długopisy. Przyjaciel próbuje jej uświadomić, że w ostatnim czasie zbyt dużo wzięła na siebie. Ona jednak zapewnia, że daje radę i nie potrzebuje taryfy ulgowej. Jednak chwilę później okazuje się, że Brzozowski słusznie martwił się o Brygidę, która ucząc się w parku, zmęczona, zasypia nad książką. Z drzemki wybudza ją połączenie od Igi, która uświadamia jej, że zapomniała odebrać dzieci ze żłobka. Kiedy Miauczycka zbiera swoje rzeczy z ławki orientuje się, że zostaja okradziona…
Czytaj też: W październiku w "Na Wspólnej" sceny jak z thrillera. Kalina przejmie kontrolę nad życiem Darka?
"Na Wspólnej" odc. 4096. Romans Edwarda trwa! Co na to rodzina?
Teresa namawia Edwarda, aby razem z nią wyjechał do Warszawy, gdzie będą mogli jeszcze chwilę pobyć ze sobą. Namawia go też, do szczerej rozmowy z Mikołajem, który powinien wiedzieć o ich związku. Jednak Edward obawia się reakcji syna, który jego zdaniem wciąż ma do niego żal o trudne dzieciństwo, jakie mu zafundował. Boska pociesza ukochanego, że jego syn, widząc szczęśliwego rodzic,a również będzie szczęśliwy. Po przyjeździe do Warszawy zakochani nie mogą powstrzymać się od czułych gestów i pocałunków. Obejmująca się parę zauważa Marta, która natychmiast przekazuje tą dobrą wiadomość Mikołajowi, który jest mocno zaskoczony i nieco zawiedziony, że tata nic mu nie powiedział o swoim związku. Wkrótce, podczas rodzinnego obiadu daje mu do zrozumienia, że cieszy się z jego szczęścia. Edwardowi spada kamień z serca…
Źródło zdjęcia głównego: x-news