W odcinku 3556

W odcinku 3556

Paweł chce udowodnić Beacie, że przesadza twierdząc, że opieka nad małym dzieckiem jest męcząca i nużąca. Przez kilka zamierza godzin zajmować się Guciem. Beata ma nadzieję, że do męża dotarło, z czym ona zmaga się na co dzień i zgodzi się, aby zatrudnili opiekunkę. On jednak absolutnie nie wyobraża sobie, aby ich dzieckiem zajmował się ktoś obcy. Wójcikowa nie wytrzymuje i wkurzona oznajmia Pawłowi, że w takim razie on spędzi resztę dnia z Guciem, a ona pójdzie do baru Ziębów pomóc im w pracy. Wójcik podejmuje wyzwanie i już po kilku godzinach ma serdecznie dosyć ciągłego zmieniania pieluch, karmienia i płaczu dziecka. Tymczasem Beata jest przeszczęśliwa obsługując klientów baru. Kiedy wraca do domu zastaje męża śpiącego na kanapie. W końcu Paweł przyznaje jej rację – opieka nad małym dzieckiem to naprawdę wielkie wyzwanie okupione zmęczeniem, dlatego muszą jak najszybciej znaleźć kogoś do pomocy…

Do Gosi dzwoni Ola, która oznajmia siostrze, że jest w Warszawie, a chwilę później wyjawia jej, że przyjechała ze swoim chłopakiem Alanem. Jednak prosi, aby Gosia nie mówiła o tym rodzicom, bo chce zrobić im niespodziankę. Jakiś czas później, razem z Alanem, pojawia się u rodziców, którzy są szczęśliwi z jej odwiedzin. Ola przedstawia rodzinie swojego chłopaka – Polaka urodzonego w Anglii, który jest wziętym prawnikiem. Okazuje się, ze młodzi zamierzają się pobrać, bo Ola jest w ciąży. Zimińscy nie ukrywają zaskoczenia, jednak cieszy ich wiadomość, że córka spodziewa się dziecka. Danuta ciekawa jest, gdzie córka planuje poród. Ola szczerze wyznaje, że gdyby to od niej zależało to chciałaby wrócić do kraju. Słysząc to Alan traci humor i wymawiając się pracą zbiera się do wyjścia. W drodze powrotnej robi Oli wyrzuty, że znowu mówi o powrocie do Polski, co dla niego jest niemożliwe, bo on nie może zostawić swojej dobrze prosperującej kancelarii w Londynie. Ola sugeruje, że w tej sytuacji mogliby kupić też dom w Polsce i mieć tu swoje miejące, bo ona tęskni za rodziną…

Z samego rana Michał przypomina Idze, że dzisiaj ma badanie USG. Jednak Przybysz, myśląc już o obowiązkach służbowych, słucha go jednym uchem i dość niedbale traktuje jego zaangażowanie. Chwilę później Brzozowski dostaje wiadomość od Ilony, że ich potencjalny inwestor zgodził się na spotkanie. Podekscytowany Michał natychmiast udaje się do biura. Jednak godzinę później zaczyna być poirytowany – Starski bez podania przyczyn spóźnia się. Zdybicka uspokaja Michała przypominając mu, że współpraca ze Starskim może ustawić jej firmę na długie lata. Jednak dla Brzozowskiego ważniejsze jest to, że dziś ma iść z Igą na USG. W końcu mocno spóźniony Starski pojawia się i zapoznaje się z planami Michała. Inwestor przyznaje, że ich propozycja jest bardzo interesująca i mają szansę na owocną współpracę. Nagle, ku jego zaskoczeniu i niezadowoleniu, Michał przerywa mu w pół słowa i oznajmia, że musi już iść i wyraża nadzieję, że Ilona zapozna Starskiego ze szczegółami ich projektu. Brzozowski pędzi do gabinetu, w którym Iga jest umówiona na USG . Będąc już blisko dzwoni do niej i informuje, że spóźni się kilka minut. Jest w totalnym szoku, kiedy Przybysz oznajmia, że ma dużo pracy i odwołała dzisiejsze badanie. Chwilę później wkurzony Michał wpada do pracy Igi i wyrzuca jej, że nie poinformowała go zmianie planów. Uświadamia jej, że prawdopodobnie przez nią straci poważnego klienta. Widząc, że jego słowa nie robią na Idze wrażenia wycofuje się i wraca do firmy Ilony, która oznajmia mu, że Starski obraził się i nie podpisał z nią umowy. Brzozowski obiecuje porozmawiać ze Starskim, ale Ilona jest przekonana, że to nic nie da i uświadamia Michałowi, że przez niego stracili klienta. Załamany Brzozowski wraca do domu i szykuje się do pakowania swoich rzeczy…

Wszystkie odcinki serialu Na Wspólnej obejrzycie w player.pl!

podziel się:

Pozostałe wiadomości