Zobacz, jakie łazienki powstały w "Zróbmy sobie dom" i wybierz swoją ulubioną!

2025
"Zróbmy sobie dom". Werdykt
W 7. odcinku "Zróbmy sobie dom" uczestnicy stanęli przed jednym z największych wyzwań – stworzeniem funkcjonalnej, estetycznej i w pełni działającej łazienki. Choć każda z łazienek miała swoje atuty, nie obyło się bez wpadek. Sprawdź, jak poradzili sobie uczestnicy i zagłosuj – która łazienka podoba ci się najbardziej.
Z artykułu dowiesz się:
  • Co wydarzyło się w 7. odcinku "Zróbmy sobie dom"?
  • Kto zdobył najwięcej punktów podczas rywalizacji?
  • Jak wygladały łazienki uczestników?

Zobacz materiał wideo.

"Zróbmy sobie dom", odc. 7. Magda i Łukasz: eklektyzm bez kompromisów

Łazienka Magdy i Łukasza to prawdziwy koktajl stylów – odważne kolory, różnorodne faktury i nieoczywiste połączenia mebli. Jak przyznali jurorzy, para zdecydowała się na "czysty eklektyzm, czyli łączenie w jedną całość niejednorodnych elementów", co – niestety – nie każdemu przypadło do gustu.

"Zróbmy sobie dom". Łazienka Magdy i Łukasza
"Zróbmy sobie dom". Łazienka Magdy i Łukasza
Tym razem to, co im zawsze zwracaliśmy uwagę, że za dużo kolorystyki w małym pomieszczeniu niestety się nie sprawdziło. Mamy tam zbyt dużo elementów przewodnich
powiedział Dawid Małycha.
Umywalka niedziałająca. Pierwsze, co mi się rzuciło, to po prostu bateria w rękę i umywalka niepodłączona
dodał Wiesiek Skiba.

Choć doceniono poprawę względem salonu, problemy techniczne – nieszczelna kabina, brak podłączeń – zaważyły na końcowej ocenie.

"Zróbmy sobie dom", odc. 7. Iza i Wojtek: klasyka z nutką zieleni

Zupełnie inny klimat zaproponowali Iza i Wojtek, którzy postawili na połączenie bieli, drewna i zieleni, okraszone wyrazistą tapetą. Powstała łazienka nowoczesna, czysta i jasna – taka, którą, jak mówili jurorzy, "będzie można zobaczyć w wielu domach w Polsce".

"Zróbmy sobie dom". Łazienka Izy i Wojtka
"Zróbmy sobie dom". Łazienka Izy i Wojtka
Iza troszeczkę myślę, że tutaj jednak pokazała więcej tej swojej fantazji
dopowiedziała Anna Błaszczyk.

Choć estetycznie wypadli najlepiej, nie obyło się bez zastrzeżeń. Kabina prysznicowa została uznana za bezużyteczną – zbyt ciasna i źle zaprojektowana. Do tego niedziałająca umywalka i zatyczki. Jurorzy byli zgodni: "Cały czas była awaria".

Kasia i Arek: zmysłowość kontra funkcjonalność

Kasia i Arek zdecydowali się zrezygnować z kafli na rzecz paneli i forniru. Ich łazienka wyglądała jak żywcem wyjęta z katalogu – stylowa, nowoczesna i bardzo spójna. Jednak funkcjonalność pozostawiła sporo do życzenia.

"Zróbmy sobie dom". Łazienka Kasi i Arka
"Zróbmy sobie dom". Łazienka Kasi i Arka
To jest ekspozycja w sklepie bez baterii
ocenił Wiesiek.
Fornir jest wszędzie, ale nie przy wannie – tam, gdzie jest najwięcej wody
dodał.

Choć pojawiły się głosy, że to łazienka "najbardziej precyzyjna" i że "oni naprawdę mają gust", brak mebli i podłączeń, oraz niewykorzystanie przestrzeni zostały mocno skrytykowane.

Jeden poziom – zero zwycięzców?

Mimo wysiłków wszystkich uczestników, żadna z łazienek nie okazała się wolna od błędów. Jurorzy zdecydowali się przyznać każdej parze po 2 punkty w skali od 1 do 3.

Czy to oznacza, że nie było dobrego projektu? Niekoniecznie. Każda z par zaprezentowała unikalną wizję, każda miała pomysł, ale żadna nie uniknęła błędów wykonawczych. Teraz pora na Ciebie – która łazienka najbardziej Ci się podobała?

podziel się:

Pozostałe wiadomości