- Co wydarzyło się w 7. odcinku "Zróbmy sobie dom"?
- Jakie były oceny jurorów?
- Kto zebrał do tej pory największą liczbę punktów?
Zobacz materiał wideo.
"Zróbmy sobie dom", odc. 7. Zaskakujący werdykt
Joanna Koroniewska zapowiedziała ocenę słowami o "dużej niespodziance" – i rzeczywiście, tego nikt się nie spodziewał.
Wykrakałam, że będą karniakipowiedziała Kasia.
Jury w składzie: Joanna Koroniewska, Wiesiek Skiba, Dawid Małycha i Anna Bałszczyk jednogłośnie przyznało wszystkim zespołom po dwa punkty w skali od 1 do 3.
Choć z pozoru może to brzmieć jak sprawiedliwe rozwiązanie, to w rzeczywistości była to krytyka wszystkich trzech ekip. Jak podkreślili jurorzy, we wszystkich projektach pojawiły się istotne błędy: funkcjonalne, wykonawcze i estetyczne.
Nie zawsze przekonywała nas estetyka, którą poszliścieusłyszeli uczestnicy.
"Zróbmy sobie dom", odc. 7. Jak wygląda aktualny ranking?
Finalnie punkty rozdzielono równo: Wrocław (Zieloni) – 2 punkty Bytom (Niebiescy) – 2 punkty Kraków (Czerwoni) – 2 punkty
Po tej ocenie sytuacja w tabeli prezentuje się następująco:
Czerwoni – 5 punktów Niebiescy – 4 punkty Zieloni – 3 punkty
Różnice są niewielkie, ale każdy kolejny punkt może zaważyć o być albo nie być w programie. Uczestnicy doskonale to rozumieją.
Kto ma mniej punktów, ten odpada – no taka prawda. Trzeba zbierać każdy punkt, co się dapowiedziała Iza.
Niewielkie błędy i złe decyzje mogą kosztować miejsce w programie, a łazienki – mimo zaangażowania – nie zachwyciły ekspertów. Przed uczestnikami kolejne zadanie, a stawka rośnie.
Czy Czerwoni utrzymają prowadzenie? Czy Zieloni podciągną się w klasyfikacji? A może Niebiescy przejmą inicjatywę? Przekonamy się już w następnym odcinku "Zróbmy sobie dom"
CZYTAJ TEŻ: Tak wyglądają salony uczestników "Zróbmy sobie dom". Zdecyduj, który jest najlepszy!
Autor: Iga Kugiel